Restauracja "Do syta w Łodzi" to przedsięwzięcie rodzinne. Prowadzi je pan Piotr wraz z synem i synową. Mimo szczerych chęci interes się nie kręci. Dlatego też rodzina zdecydowała się na poproszenie o pomoc znaną restauratorkę Magdę Gessler. Ta nie kryła oburzenia jakością serwowanej w łódzkim lokalu kuchni. - Masakra - jednym słowem określiła podany jej kotlet szwajcarski. - Śmierdzi starą szynką, starym serem, tragedia - dodała próbując kolejnego dania.
Restauratorka uznała, że za zły smak potraw odpowiadają złej jakości, stare, faszerowane chemią produkty. - Petrochemia - powiedziała oglądając używaną w lokalu szynkę. Skarżyła się także na nadmiar tłuszczu.
Na szczęście restauratorka miała pomysł na restaurację "Do syta". Zmieniła wystrój lokalu i nazwę na "Obiady domowe pod jabłonką". Od tej pory smutny lokal zmienił się w prawdziwy sad, z aleją jabłoni i jabłkami zwisającymi z sufitu.
Co jednak ważniejsze Magda Gessler nauczyła właścicieli, jak dobrze zaopatrywać lokal w świeże produkty. Wprowadziła także nowe menu.
rosół domowy
kotlet schabowy z tłuczonymi ziemniakami i cebulką
RESTAURACJA DO SYTA/OBIADY DOMOWE POD JABŁONKĄ W ŁODZI W ŁODZI - ADRES
"Do syta"
ul. Zgierska 186
91-356 Łódź
NA TEMAT:
Wyświetl większą mapę