Łukasz Nowicki to znany i lubiany aktor, dziennikarz i lektor. Podczas pracowitych dni nie ma czasu na odpoczynek. Dopiero w podróży łapie oddech. Najbardziej lubi męskie wyjazdy: spartańskie warunki, dalekie wędrówki i odrobinę ryzyka.
Łukasz Nowicki jest znany ze swojego zamiłowania do dalekich podróży. Najbardziej lubi wyjazdy w męskim gronie - podróż musi być dla niego prawdziwym wyzwaniem, by mógł odpocząć.
W rozmowie z dwutygodnikiem "Show" aktor przyznał też, że podróże są dla niego ucieczką od codziennego życia.
- Halina zawsze twierdziła, że szukam ucieczki. Może rzeczywiście tak jest. Jeździłem po to, żeby zatęsknić - powiedział.
Gwiazdor tłumaczył też, dlaczego na wyjazdy nie zabierał żony. - Męski wyjazd jest dla mnie. Nie muszę pytać "Kochanie jak się czujesz" - przyznał Nowicki.
Aktor doskonale wspomina zwłaszcza podróż do Indii. Powiedział też, że na wyjazdach zmienia się w ryzykanta i razem z towarzyszami robi szalone rzeczy. - W górskim Karabachu (...) wynajęliśmy bus. Piliśmy koniak. Kierowca zapytał czy może spróbować. Kiedy obalił pół butelki powinniśmy wysiąść. Oczywiście tego nie zrobiliśmy. Ktoś mu przytrzymał kierownicę i jakoś dojechaliśmy - opowiadał Nowicki. - To zwyczajna głupota- wyznał z rozbrajającą szczerością.
NA TEMAT: