Marek cieszył się na te wakacje. W Meksyku miał w końcu spędzić mnóstwo czasu z tatą, z daleka od okropnej młodszej siostry. Z planów jednak nic nie wyszło. W podróż ruszył tylko z małomównym wujkiem. Będą szukać śladów cywilizacji Majów, ale to nie jedyny cel wyprawy. Przy okazji muszą dostarczyć tajemniczą przesyłkę starożytnemu plemieniu Lakandonów. Planowane wakacje szybko zmieniają się w nieprzewidywalną wyprawę, tym bardziej że w ślad za bohaterami podąża dwóch podejrzanych mężczyzn. Może jednak wcale nie będzie nudno?…
Pełną przygód powieść stworzył znakomity duet: podróżnik Marek Kamiński oraz scenarzystka Katarzyna Stachowicz-Gacek.
NA TEMAT:
Fragment książki
Twierdza Castillo de San Juan de Ulúa mieściła się na niewielkiej wysepce, połączonej ze stałym lądem wąską groblą. Wysepka znajdowała się w centrum ogromnego, tłocznego portu, pełnego statków i portowych dźwigów, które wychylały się zza twierdzy jak szyje zaciekawionych, gigantycznych ptaków. Wynurzające się z morza mury były tak grube, że musiały przez wieki skutecznie bronić dostępu do portu piratom i wrogim flotom. Julio zabrał ich najpierw na wycieczkę dookoła twierdzy, po biegnących tuż nad powierzchnią wody chodnikach, potem weszli na wewnętrzny dziedziniec, gdzie Marek poczuł się jak na planie jakiegoś historycznego filmu.
– W XIX wieku twierdza została przerobiona na więzienie – powiedział Julio. – Jeżeli chcecie, możemy je teraz zwiedzić. Wąskimi kamiennymi schodami zeszli do położonych pod twierdzą lochów. Marek wyobraził sobie, jak tymi samymi schodami przeprowadzano spętanych łańcuchami więźniów i aż się wzdrygnął, a na rękach pojawiła mu się gęsia skórka. Weszli za Julio do jednej z cel. Miała niskie, kamienne sklepienie, a niewielkie, zakratowane okienko wystawało niewiele ponad lustro wody. – To właśnie tutaj trzymano najgroźniejszych przestępców – wyjaśnił Julio. – Kiedy wraz z przypływem poziom wody się podnosił, zalewał celę, czasami aż po sufit. Wielu więźniów w ten sposób utonęło. To musiało być straszne, pomyślał Marek, dotykając dłonią zimnej, wilgotnej kamiennej ściany. Być tu zamkniętym i nie móc się wydostać, podczas gdy wody robi się coraz więcej i więcej…
Podeszli do okna celi i wyjrzeli na pokrytą tęczowymi smugami oleju i benzyny wodę portu. W tym momencie za ich plecami rozległo się dziwne, metaliczne zgrzytanie. Wszyscy trzej odwrócili się jak na komendę tylko po to, żeby zobaczyć, jak z głośnym hukiem zatrzaskują się za nimi drzwi celi. Julio jednym susem znalazł się przy nich i pchnął je, żeby otworzyć. Ciężkie, drewniane, wzmocnione żelaznymi okuciami drzwi celi ani drgnęły. Julio zaczął je szarpać z całej siły, ale nic to nie dało. Byli zamknięci na amen. – To niemożliwe – jęknął Julio. – Jak to się mogło stać?
Premiera
Książka będzie miała swoją premierę 27 września 2017 roku. Zainteresowani wcześniejszym zakupem, mogą odwiedzić stronę internetową wydawnictwa Znak. Przedsprzedaż rusza tam już 18 września.
Część dochodu ze sprzedaży książki wspiera działalność Fundacji Marka Kamińskiego, która pomaga chorym dzieciom i młodzieży w pokonywaniu barier i realizacji marzeń.
Autorzy
Marek Kamiński – słynny podróżnik i polarnik. Wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa za zdobycie obu biegunów Ziemi w ciągu jednego roku. Pierwszą samodzielną podróż odbył w wieku ośmiu lat (z Gdańska do Łodzi). W swoich książkach i wykładach oraz przez działalność swojej fundacji stara się trafiać szczególnie do dzieci – zaraża je pasją i pomaga odkrywać, że mogą wszystko!
Katarzyna Stachowicz-Gacek – pisarka, autorka kryminałów oraz scenarzystka, m.in. współautorka scenariusza do filmu dla młodej widowni „Za niebieskimi drzwiami” (2016), który spotkał się z fantastycznym przyjęciem krytyków i pobił rekord frekwencji, stając się najchętniej oglądanym polskim filmem dla młodej widowni.