U wybrzeży Karoliny Północnej pojawiła się nowa, ogromna wyspa. Piaszczysta Shelly Island wzbudza zachwyt zarówno mieszkańców, jak i internautów.
NA TEMAT:
Od kwietnia Shelly Island urosła z niewielkiej mierzei do dużej wyspy wchodzącej w skład archipelagu Outer Banks, który ciągnie się wzdłuż wschodniego wybrzeża USA. Dziś, mierząca około milę długości i szerokość trzech boisk do piłki nożnej, wyspa jest jednym najpopularniejszych miejsc wśród lokalnych surferów.
Zdaniem Paula Parisa, naukowca z Coastal Studies Institute w University of North Carolina, niedoświadczeni pływacy nie powinni podpływać zbyt blisko nowo powstałej wyspy. Przesmyk oddzielający Shelly Island od brzegu zamieszkują między innymi rekiny i płaszczki. Nie ma natomiast przeciwwskazań dla kajakarzy lub pływających łódkami. Muszą oni jednak pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności.
Pojawienie się nowej wyspy u wybrzeży Stanów Zjednoczonych nie jest spowodowane zmianami klimatycznymi. Linia brzegowa Karoliny Północnej stale zmienia swój kształt na skutek działań prądów morskich oraz burz. Typowym zjawiskiem jest pojawianie się na Atlantyku niewielkich wysepek, które znikają wraz z przyjściem nowej pory roku.