W niedzielę w hotelu "Cztery Wiatry" w województwie świętokrzyskim wybuchł pozar. Akcja gaszenia budynku trwała 10 godzin. Nikomu nic się nie stało. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru był nieszczelny przewód kominowy.
Pracownicy "Czterech wiatrów" zauważyli ogień około godziny 19. Pożar wybuchł na poddaszu i objął około 1000 metrów kwadratowych powierzchni budynku.
Ogień nie przedostał się na niższe kondygnacje i po 10 godzinach walki z żywiołem udało sie go ugasić. Na miejsce wysłano 40 jednostek straży pożarnej.
Kiedy wybuchł pożar w hotelu nie było gości, znajdowali się w nim jedynie pracownicy. Przyczyną zdarzenia był najprawdopodobniej nieszczelny przewód kominowy.