W niedzielę 16 września samolot tanich linii lotniczych Ryanair musiał awaryjnie lądować w Madrycie. To już kolejny taki przypadek. Hiszpańskie władze uważają, że przewoźnik naraża zdrowie i życie pasażerów na niebezpieczeństwo i wszczął przeciw niemu dochodzenie.
W ciągu 24 godzin samoloty firmy Ryanair lądowały awaryjnie dwa razy. Pierwszy raz w Barcelonie, drugi w Madrycie.
w ostatnich miesiącach awaryjnych lądowań zdarzało się Ryanairowi więcej. Hiszpańskie władze uznały, że linie lotnicze narażają swoich pasażerów na niebezpieczeństwo i wszczęły przeciwko firmie dochodzenie.
Przyczyną awaryjnych lądowań często było oszczędne tankowanie. Owocowało ono ryzykiem skończenia się paliwa podczas lotu i koniecznością zejścia na ziemię.
Szef Ryanair Michael O'Leary uważa te oskarżenia za "kampanie oszczerstw".
NA TEMAT: