Mimo że należy do największych jaskiń w kraju, nie słyszało o niej zbyt wielu turystów. Pod względem długości Tham Luang ustępuje miejsca tylko trzem innym naturalnym tunelom w Tajlandii.
Pułapka Śpiącej Damy
Tham Luang leży u podnóża góry Doi Nang Non (1275 m n.p.m.) na północy Tajlandii, niedaleko granicy z Birmą. Tworzy ją labirynt przejść o łącznej długości 10,3 km. W porze monsunowej od maja do października, kiedy jaskinię zwykle zalewa woda, jest ona zamknięta dla zwiedzających. 23 czerwca w pobliżu komory zwanej Pattaya Beach (ok. 4 km od wejścia) brytyjscy nurkowie odnaleźli po ponad tygodniu poszukiwań 12 chłopców z tajlandzkiej drużyny piłkarskiej wraz z ich trenerem. Trwa akcja ratunkowa.
Korytarze tej wapiennej jaskini są miejscami bardzo ciasne, czasem do tego stopnia, że nurek nie jest w stanie przecisnąć się przez nie z butlą tlenową. Nurkowanie utrudnia muł, który wypełnił zalane wgłębienia. Główny ciąg wraz z mnóstwem mniejszych odnóg i kilkoma komorami tworzy kręty i skomplikowany system.
Jaskinia znajduje się 450 m n.p.m. w granicach rezerwatu przyrody, który chroni m.in. leopardy i słonie. Otaczają ją niskie szczyty o wysokości ok. 780 metrów. Ze względu na kształt, przypominający leżącą kobietę, pasmo nazywa się „Górą Śpiącej Damy”. Damę najlepiej widać z punktu obserwacyjnego w Amphoe Mae Chan. W rejonie zobaczymy wiele wodospadów i jaskiń. Tham Luang należy do największych z nich, a jej pełna nazwa brzmi „Wielka Jaskinia Śpiącej Damy”.
Kilka kilometrów stąd leży miasto Mae Sai, które jest popularnym przejściem granicznym z Mjanmą. To tu rozciąga się tajlandzka część słynnego Złotego Trójkąta, który współtworzą jeszcze Birma i Laos. Jednym z najciekawszych miast w prowincji jest noszące tę samą nazwę Chiang Rai, 60 km na południe, gdzie znajduje się śnieżnobiała świątynia buddyjsko-hinduistyczna Wat Rong Khun.
Na ratunek drużynie
23 czerwca po treningu piłki nożnej do Tham Luang udało się 12 chłopców (11-16 lat) wraz z trenerem. Jeden z nurków twierdzi, że drużyna zamierzała przejść tunel do końca w ramach rytuału inicjacji. Gdy rozpadał się deszcz, drogę odcięła im wlewająca się do środka woda. Dzieci zostały uwięzione niedaleko komory Pattaya Beach, którą również wypełnił strumień. Po 9 dniach odnaleźli je dopiero brytyjscy nurkowie. Do tej pory udało się wydobyć z jaskini siedmioro dzieci. Akcja ratunkowa jest bardzo skomplikowana z powodu panujących wewnątrz warunków.