W środę 14 sierpnia doszło do poważnych zamieszek w Kairze. Siły bezpieczeństwa po raz kolejny starły się z opozycjonistami, którzy demonstrowali w centrum miasta. Wiadomo, ż podczas prób usuwania demonstrantów padły strzały. Nie ma jeszcze informacji o liczbie ofiar śmiertelnych i rannych. W starciach poza Kairem również giną ludzie.
W Kairze kolejny raz doszło do poważnych starć zwolenników Mursiego z siłami zbrojnymi. Stolica Egiptu zamieniła się w dwa obozy namiotowe. W środę 14 sierpnia nad ranem siły bezpieczeństwa rozpoczęły usuwanie zwolenników obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego z obozowisk.
W celu zakończenia zamieszek, policja użyła gazów łzawiących i najprawdopodobniej broni. Jak twierdzą członkowie Bractwa Muzułmańskiego, służby policyjne nie posiadające strojów służbowych otworzyły do nich ogień. Do akcji wkroczyły siły wojskowe, które oprócz wprowadzenia ciężkiego sprzętu i żołnierzy nadzorują sytuację z powietrza. Życie stolicy po części zostało wznowione, po zażegnaniu przez policję starć obu obozów.
Polskie władze ostrzegają przed podróżą i w rejon Egiptu- „Ministerstwo Spraw Zagranicznych kategorycznie odradza wszelkie podróże do Kairu i innych dużych aglomeracji miejskich Egiptu. [...]Osobom przebywającym w kurortach Ministerstwo Spraw Zagranicznych ponownie kategorycznie odradza wszelkie wyjazdy indywidualne i grupowe poza ośrodki turystyczne na terenie Egiptu”. Przedstawiciele polskich biur podróży uspokajają, że turystom nic nie zagraża, a kurorty wakacyjne są zabezpieczone. Jednocześnie odradzają odwiedzanie głównych atrakcji turystycznych.
NA TEMAT: