200-kilometrowy fragment Doliny Loary należy do najpiękniejszych miejsc chronionych przez UNESCO. Ponad 300 pałaców i zamków nad Loarą - średniowiecznych, renesansowych i z okresu oświecenia - co roku przeżywa oblężenie turystów. Z najciekawszych nie wolno pominąć tego w Amboise, gdzie podobno został pochowany Leonardo da Vinci.
W drodze z Blois, na przeciwległym brzegu Loary, widzimy zamek Chaumont, wznoszący się na wysokiej skarpie. U jego stóp ciągnie się rząd typowo francuskich XIX-wiecznych domków. Zjeżdżamy z głównej drogi, by zrobić zdjęcie z poziomu rzeki. Niestety samochód grzęźnie na podmokłym brzegu i nie łatwo znaleźć nam chętnych do pomocy przy wyciąganiu auta z błota. Przygodę tę traktujemy jako znak, by do zamku Chaumont nie zajeżdżać. Żartujemy, co mogłoby się nam jeszcze przytrafić. To w końcu właśnie tutaj gościł u króla Henryka II niejaki Tomasz Becket niedługo przed tym, jak został zamordowany w katedrze w Canterbury.
NA TEMAT:
Zamki nad Loarą: zamek w Amboise
Docieramy do Amboise, gdzie wyrasta przed nami imponujące palazzo in fortezza – pałac pełniący również funkcje obronne. By do niego dotrzeć, przeciskamy się przez tłum turystów oblegających sklepiki z suwenirami i wyglądających niczym gawiedź na średniowiecznym jarmarku. Jeden z najciekawszych zamków nad Loarą, który niegdyś był domem kilku kolejnych królów Francji, dziś jest własnością prywatną. Zastanawiamy się, ile musiał kosztować, skoro w kaplicy św. Huberta na zamkowym dziedzińcu przypuszczalnie pochowany został sam Leonardo da Vinci. Mistrz ostatnie 4 lata życia przebywał w Amboise na zaproszenie Franciszka I.
Na zamku niemal brakuje wyposażenia. Największe wrażenie robią na nas suto dekorowane kamienne wnętrza. To zupełne przeciwieństwo zamku w Montresor, dokąd udajemy się następnego dnia o poranku. Późniejszym poranku, bowiem wieczorem nie mogliśmy sobie odmówić pysznego steku na kolację, wyśmienitych serów i deseru w postaci creme brulee. To wszystko rzecz jasna w towarzystwie francuskiego czerwonego wina, którego w Dolinie Loary nie brakuje.
<< Zamki nad Loarą: zamki w Orleanie i Blois
>> Zamki nad Loarą: polski akcent w Montresor