Zbliża się 100 rocznica zatonięcia Titanica. Z tej okazji Miles Morgan Travel zorganizował rejs śladami legendarnego liniowca. Luksusowy statek Balmoral dotrze na miejsce zatonięcia Titanica dokładnie 100 lat od katastrofy, w nocy z 14 na 15 kwietnia. Na pokładzie statku znajduje się rodzina osób, które zginęły na Titanicu. Bilety na rejs wyprzedały się na pniu a chętni zapisywali się na listę zwrotów.
Rejs mający upamiętnić zatonięcie Titanica wyruszył w niedziele 8 kwietnia z Suothampton. Pokona trasę, którą miał przepłynąć legendarny liniowiec 100 lat temu, czyli: Southampton - Cherbourg - Queenstown - Nowy Jork. Dodatkowo statek zatrzyma się u wybrzeży Francji i Irlandii. W nocy z 14 na 15 kwietnia Balmoral zatrzyma się w miejscu, w którym zatonął Titanic. Pasażerowie zjedzą kolację złożoną z 11 dań, taką jaką podano 100 lat temu tuż przed tragedią. Z pokładu statku wyrzucane będą kwiaty.
Na rejs sprzedano dokładnie tyle biletów, ile osób znajdowało się na Titanicu. Wśród pasażerów znajdują się przodkowie ofiar słynnej tragedii a także miłośnicy historii Titanica.
Mimo że bilety były bardzo drogie (od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych), wyprzedały się na pniu już dwa lata temu. Chętni na wyprawę zapisywali się na listę zwrotów.
W 1912 r. w katastrofie liniowca zginęło ponad 1500 osób. Po zatonięciu statku znowelizowano prawa i przepisy dotyczące bezpieczeństwa rejsów. Wrak Titanica odnaleziono 1 września 1985 na głębokości 3800 m.
NA TEMAT:
">
