Sporty ekstremalne

Ekwipunek zmotoryzowanego podróżnika

Monika Witkowska, 26.04.2011

gps

fot.: Istock

gps
Jeżdżąc samochodem, stajemy się coraz bardziej wygodni, a lista niezbędnego ekwipunku rośnie. Przy wyjazdach całą rodziną nawet duży samochód może okazać się za mało pojemny

Dla wygody i przyjemności

Rozwiązanie problemu może przynieść montowany na dachu dodatkowy bagażnik, zwany boksem. Pamiętajmy jednak o jego odpowiednim zapakowaniu (najcięższe rzeczy na środku, zabezpieczone taśmami mocującymi, aby się nie przesuwały). Nie można też go przeładować: każdy bagażnik ma określoną pojemność! Prowadząc samochód z boksem, powinniśmy uwzględnić, że pojazd trochę inaczej się zachowuje i jest bardziej wrażliwy na podmuchy bocznego wiatru, a przez to wymaga ograniczenia prędkości. Oczywiście pamiętajmy o naszym wystającym bagażniku przy wjeździe na zadaszone parkingi czy do myjni (pozostaje tylko ręczna). Z różnych samochodowych gadżetów do najbardziej praktycznych należy nawigacja satelitarna, czyli tak zwany GPS (z ang. Global Positioning System). Dzięki temu urządzeniu nie ma już problemu z trafieniem do celu. Tylko że GPS-om nie można wierzyć bezgranicznie. Na pewno warto zainwestować we wgrywanie legalnych map i ich aktualizacji, choć i tak może się zdarzyć, że nasz elektroniczny pilot skieruje nas w ślepy zaułek czy w leśną przecinkę, która może da się przejechać miłośnikom zawodów off-roadowych, ale nie autom stworzonym na ubite drogi. A skoro o GPS-ach mowa, warto wiedzieć o przepisie, jaki istnieje w słowackim kodeksie drogowym, zakazującym montowania uchwytu GPS-a na środku przedniej szyby samochodu, bowiem ogranicza widoczność. Jeśli tak wygląda nasz uchwyt, możemy na Słowacji dostać mandat. A jeśli GPS-a nie mamy? Wówczas zostają tradycyjne mapy. Nawet jeśli wydaje nam się, że znamy drogę na pamięć, bo przecież jechaliśmy nią sto razy, kiedyś zdarzy się sto pierwszy raz, gdy trasa będzie zablokowana i trzeba będzie szukać objazdu. Na dłuższych trasach bardzo istotnym elementem wyposażenia samochodów staje się radio lub odtwarzacz. Doskonałym patentem są audiobooki (warto zajrzeć na www.audiobook.pl), dzięki którym pouczymy się obcojęzycznych zwrotów lub przesłuchamy książki, na których przeczytanie normalnie nie ma czasu. Ponieważ książki czytają znani aktorzy i towarzyszy im podkład dźwiękowy, nie ma co obawiać się monotonii. Sama nieraz łapię się na tym, że żałuję szybkiego dotarcia do celu, gdy nie skończyłam słuchać danego rozdziału.


NA TEMAT:

Aby móc się skupić na prowadzeniu samochodu, wszystko co jest nam w czasie jazdy potrzebne powinniśmy mieć pod ręką. Dotyczy to zarówno pudełka z płytami CD, jak i ściereczki do szyby, chusteczek higienicznych, jedzenia czy butelki z napojem. Przygotujmy też odpowiednio wcześniej zestaw głośnomówiący do telefonu komórkowego – to jedyna forma prowadzenia rozmów, którą przepisy dopuszczają. Z tym wszystkim „pod ręką” jednak uważajmy. Zawsze uwzględniajmy możliwość raptownego zahamowania. Przy dużej prędkości, po wciśnięciu hamulca, część przedmiotów może wylądować nam na głowie. A co do towarzystwa w podróży… Każdy, kto prowadził na długich dystansach wie, jak może dłużyć się droga, szczególnie nocą. Dobrze, gdy możemy liczyć na zmiennika za kółkiem, a przynajmniej kogoś, kto z nami porozmawia, kiedy zaczną nam się kleić oczy. Dlatego coraz więcej zwolenników zyskuje internetowy autostop, czyli dogadywanie się kierowców i pasażerów za pomocą specjalnych portali. Plusy? Zwiększa to bezpieczeństwo, upraszcza logistykę, daje szansę na podział kosztów podróży, zapewnia sympatyczne towarzystwo, a niewykluczone, że właśnie ów ktoś w pewnym momencie nas za kółkiem zmieni. Portale, które takie kontakty między kierowcami i pasażerami ułatwiają to np. www.autostop.com.pl, www.nastopa.pl albo www.carpooling.pl

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.