Maroko. Pośrodku miasta na największym placu handlarze rozkładają swoje stoiska z ubraniami, pamiątkami. Z niewielkich, przenośnych platform sprzedają lokalne przysmaki. Trafiliśmy na suk, centrum kuchni marokańskiej. Na suku w Maroku można się napić najsłodszego na świecie soku pomarańczowego, zjeść szaszłyk z papryką i cebulą. Wokół kręci się pełno turystów, do których głównie skierowana jest ich oferta. Warto odejść więc od głównego placu, w którąś z bocznych uliczek - stożki kolorowych, pachnących przypraw są znakiem, że jesteśmy w miejscu, gdzie naprawdę się gotuje.
Maroko - suk na placu Dżamaa al-Fina
Jeśli suk jest epicentrum kuchni marokańskiej, to najważniejszym z nich jest ten w Marrakeszu. Plac Dżamaa al-Fina ożywa po zachodzie słońca, na środku ustawiają się stragany z wszelkimi przysmakami Maroka. Od tadżinu, przez grillowane owoce morza, aż po gotowane ślimaki z ziarnami kolendry. Najpiękniej pachną meshwi - marokańskie grille, na których skwierczą drobno pocięte kawałki mięsa, ryb, owoców morza oraz warzyw nabite na długie szpady. Szaszłyki lądują później na glinianych talerzach, w towarzystwie kuskusu, pikli oraz pikantnej pasty paprykowej. Niech nikogo nie zdziwi, gdy podczas posiłku nagle na ramieniu wyląduje mu małpka lub poczuje na szyi skórę żywego węża. Bez obaw, to tylko sposób na wyciągnięcie od turystów kilku dirhamów za zdjęcie.
Maroko. Kuchnia marokańska: meshwi
Meshwi jest także bardzo popularne w Agadirze, centrum nadmorskiej turystyki Maroka położonym ok. 400 km od Casablanki. W Agadirze znajduje się port rybacki, na którym z samego rana rybacy ustawiają się wzdłuż przystani i zaczynają rozładunek świeżo złowionych ryb i owoców morza. Gdy uda nam się trafić właśnie na ten moment, możemy mieć pewność, że zjemy rybę prosto z wody usmażoną na ruszcie przez jednego z rybaków. Jeśli ktoś lubi okonie morskie, tuńczyki, chce spróbować szlachetnego mięsa włócznika albo turbota, czyli ciepłolubnej flądry, powinien tu przyjechać. Warto dodać, że krewetki i homary z Maroka zostały uznane przez paryskich restauratorów za najlepsze na świecie. Ostrygi zaś z farm znajdujących się w okolicy miejscowości Oualidia, 300 km na północ od Agadiru, nie mają sobie równych w smaku i niskiej cenie.
Tadżin - narodowy przysmak Maroka
Trudno właściwie powiedzieć, czym jest tadżin. To narodowa potrawa Maroka (także naczynie, w którym się ją przyrządza), którą w każdym domu, w każdej restauracji przyrządza się ją inaczej. Ma nieskończoną ilość wersji, odmian, smaków i zapachów. Tadżin to rodzaj gulaszu, przygotowywanego z mięsa oraz warzyw, podawany w ceramicznym naczyniu zwanym majmar. Do tadżinu można włożyć praktycznie wszystko, w zależności od upodobań. Najbardziej klasyczną wersją jest połączenie jagnięciny z daktylami i migdałami oraz kurczaka z oliwkami i kiszonymi cytrynami. Tadżin podawany jest z kaszą kuskus i chlebem typu pita. Taki zestaw zamówić można w każdej restauracji.
Maroko. Przysmaki kuchni marokańskiej: pastilla
O wiele bardziej wymagającą potrawą jest pastilla. Pochodząca z Hiszpanii, przywieziona do Maroka przez Maurów w XV wieku jest daniem popisowym najlepszych kucharzy. Pastilla to mielone mięso kurczaka lub gołębi wymieszane z jajkiem, migdałami, cebulą i przyprawami, zawinięte we francuskie ciasto i posypane cukrem. Daje niesamowite połączenie słonego smaku oraz słodyczy z odrobiną pikanterii.