Warszawskie atrakcje z góry
Generalnie nie należy zaczynać znajomości od patrzenia na drugą osobę z góry, ale z Warszawą tak trzeba postąpić. Po to, by lepiej zrozumieć i zorientować się w nieczytelnych z poziomu chodnika zależnościach – przestrzennych i czasowych. To miasto jest zrobione w Photoshopie! – wykrzyknęła kiedyś znajoma z Barcelony po paru godzinach spędzonych w Warszawie. Faktycznie, na tyłach ulicy Foksal, gdzie o portfele właścicieli jaguarów walczą minimalistyczne restauracje można znaleźć stare pawilony handlowe z alternatywnymi knajpami.
Najlepszy sposób, by zorientować się w terenie to wjechać windą na 30. piętro Pałacu Kultury i Nauki. Z tarasu widokowego Trzydziestka na wschodzie zobaczymy wszystkie największe atrakcje w Warszawie: czerwone dachy starówki, wieże Traktu Królewskiego i Pragę, która wydaje się autonomicznym miastem, odciętym szeroką wstęgą rzeki i bujną zielenią. Na południu widać resztki XIX-wiecznego miasta, na zachodzie najeżone wieżowcami biznesowe centrum, a na północy osiedla zbudowane po wojnie na ruinach getta.
Wstęp: 20 i 15 zł
W pobliżu są też mniej oczywiste punkty obserwacyjne np. Panorama Sky Bar na 40. piętrze hotelu Marriott. Widok jest wprawdzie ograniczony – tylko na północ i na wschód (widać m.in. Stadion Narodowy), ale za to lokal wznosi się wyżej niż 30. piętro PKiN.
Ceny drinków: 45-50 zł
Kto chciałby spojrzeć z góry na najstarszą część stolicy, powinien wdrapać się na dzwonnicę kościoła św. Anny. Największe atrakcje Warszawy zlokalizowane w obrębie Starego Miasta i Krakowskiego Przedmieścia będą na wyciągnięcie ręki.
Wstęp: 5 i 4 zł
Zajrzyj na Powiśle
Poważną konkurencją dla wieży jest ogród na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej (BUW), która mieści się na Powiślu. Wstęp na taras nic nie kosztuje, a park o powierzchni 1 ha sam w sobie jest jedną z najciekawszych atrakcji Warszawy. BUW pokochali zarówno studenci, jak i znawcy architektury. Otaczająca Bibliotekę dzielnica Powiśle z kawiarniami takimi jak Warszawa Powiśle czy Kafka stała się centrum młodej Warszawy. W 2010 roku przybyła jej kolejna atrakcja – interaktywne Centrum Nauki Kopernik nad Wisłą.
Nieważne, jaki punkt widokowy obrać, wszędzie w kadr wdzierają się bloki albo nowoczesne wieżowce. I staje się jasne, że Warszawa to miasto nowe i trzeba do niego stosować inną miarę niż do wszystkich Florencji Wschodu i Wenecji Północy. To nie stateczna matrona, ale rozrywkowa dzierlatka, która dopiero uczy się nakładać makijaż. Dlatego warto zwiedzać Warszawę niekoniecznie szlakiem klasycznych zabytków (większość z nich i tak została od nowa zbudowana po wojnie), ale atrakcji wykreowanych po wojnie i tych najnowszych.
Współczesność i niedawna przeszłość spotykają się na stacji kolejowej Powiśle. Jeszcze do niedawna jej zapuszczone budynki z lat 60. były doceniane tylko przez koneserów. Dziś naprzeciwko Muzeum Narodowego (tego z „Bitwą pod Grunwaldem”) lśni bielą odnowiony pawilon z kasami biletowymi o fantazyjnie wywiniętym betonowym daszku. Po przejściu przez perony (trochę mniej reprezentacyjne), trafimy do pawilonu dolnego, w którym działa bar Warszawa Powiśle. Jego właściciele, Bartek Kraciuk i Norbert Redkie przy pomocy architektów z pracowni Centrala odrestaurowali okrąglaka z dachem w kształcie UFO i otworzyli w nim coś, co nazwali „kioskiem z wódką i kulturą”. Bar otaczają z dwóch stron wiadukty, a z trzeciej biurowiec, więc nie ma sennych sąsiadów, którzy mogliby przerwać zabawę.
Warszawa z drona
Wideo powstało we wrześniu 2015 roku.
Autor: Hasofy
Na co dzien stawiasz na wygodę i jakość, a przy okazji nie lubisz przepłacać? Skorzystaj z promocji na stronie Eastend kody rabatowe.