Swornegacie to urokliwa miejscowość na Kaszubach. Jest położona w na ternie Borów Tucholskich, tuż przy jeziorze Karsińskim, obok płynie spokojnym nurtem Brda, a tuż za wioską od strony północnej znajduje się Jezioro Witoczno. Na miejscu funkcjonuje wiele gospodarstw agroturystycznych, a gospodarze z pewnością chętnie opowiedzą skąd wzięła się nazwa miejscowości, która kojarzy się z poukładanymi majtkami lub też położeniem w pobliżu np. Gaci Niesfornych. Nazwa Swornegacie pochodzi od dwóch kaszubskich słów: "swora", czyli pleciony z korzeni sosnowych warkocz, wykorzystywany do umacniania - czyli "gacenia" brzegów jezior i rzek. Bogatsi o tę wiedzę możemy śmiało zasiąść do obiadu. Co powiecie na ruchanki z fiutem?
ZOBACZ TEŻ: Konno, kajakiem, pieszo. Kaszuby na weekend
Ruchanki z fiutem – co to za potrawa?
Ruchanki to pewien rodzaj racuchów. Kaszubskie gospodynie przygotowywały je z resztek ciasta pozostałego po wypieku chleba. Placzuszki z mąki pszennej i drożdży przygotowywano w czasie karnawału. Ich nazwa pochodzi od kaszubskiego słowa „wyruchane", czyli wyrośnięte, wyrobione. Placki podaje się je na ciepło, posypane cukrem pudrem. Na Kujawach zaś serwowane są ruchanki z fjutem. To syrop z buraka cukrowego,ubogi krewny miodu. Był używany do ciast, smarowania chleba i przekładania wafli. Nie jest pewne skąd wzięła się nazwa produktu. Jak czytamy na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi „według Grażyny Szelągowskiej z Muzeum Etnograficznego w Toruniu, możliwe jest, że nazwę zawdzięcza swojej konsystencji: „był taki fiuuuuu…t ciągliwy”. Ponadto, na terenie Borów Tucholskich używa się określenia „cyrop”. Mimo osobliwych nazw zarówno ruchanki, jak i fjut zostały wpisane na listę produktów regionalnych.