Warmia i Mazury

Mazury to nie tylko woda i żagle! Poznaj tajemnice Krainy Tysiąca Jezior

materiały prasowe, red. kt, 24.04.2017

Zamek Ryn

fot.: materiały prasowe

Zamek Ryn
Mazury to wakacyjna przystań polskich i zagranicznych turystów. Region ten jest ceniony głównie za wspaniały klimat, przyrodę oraz czyste jeziora. Jednak warto poznać go również z innej, bardziej tajemniczej strony. Teren ten skrywa bowiem wiele mrocznych historii... Poznaj kilka z nich!

Zamek w Rynie

Zamek został wzniesiony przez Zakon Krzyżacki w drugiej połowie XIV wieku. Doskonale spełniał swoją rolę obronną, dzięki dogodnemu położeniu między Jeziorem Ryńskim a Jeziorem Ołów. Miał służyć przede wszystkim jako miejsce, z którego można było przeprowadzać ataki przeciwko Litwie.

Co ciekawe, to właśnie w ryńskim zamku schroniła się księżna Anna z dziećmi, małżonka litewskiego księcia Witolda, który prowadził walki dynastyczne w swoim kraju i szukał sprzymierzeńców wśród Krzyżaków.

Książę wielokrotnie próbował ustalić warunki sojuszu z Zakonem, zobowiązując się przejść na stronę wroga podczas Bitwy pod Grunwaldem. Gwarancją porozumienia miała być pozostająca na zamku rodzina. Jak się okazało, książę Witold nie zdradził jednak Jagiełły. Brak wsparcia ze strony Witolda źle odebrali Krzyżacy, którzy w ramach zemsty zamurowali w jednym z lochów księżną Annę i dzieci. Według legendy duch zmarłej małżonki księcia Witolda nawiedza ryński zamek i po zmroku przechadza się po komnatach, szukając swoich zmarłych dzieci.

NA TEMAT:

Bunkry w Mamerkach

Cały kompleks powstał w latach 1940-1944. Stanowił Kwaterę Główną Niemieckich Wojsk Lądowych (OKH). W bunkrach stacjonowało kilkudziesięciu generałów, a także blisko 1500 oficerów i żołnierzy Wermachtu. Część schronów została zaprojektowana przez samego Adolfa Hitlera.

To właśnie w centrum dowodzenia w Mamerkach niedaleko Węgorzewa wydawano najważniejsze rozkazy dla wojsk III Rzeszy w trakcie II wojny światowej. W tym miejscu powstał plan zamachu na Hitlera, a także decyzja o stłumieniu Powstania Warszawskiego.

Mury były doskonale zamaskowane. Wykorzystano przy tym trawę morską i korę drzew. Bunkier został również bardzo dobrze zabezpieczony. Chroniły go cztery wartownie, a także stanowiska dział obrony przeciwlotniczej.

Obiekt posiada wiele mrocznych, podziemnych tuneli i korytarzy, które są dostępne dla zwiedzających.

Z bunkrami w Mamerkach związana jest legenda U-Bootów. Niektóre schrony w kompleksie są na tyle duże, że wiele osób podejrzewało, iż naziści wykorzystywali to miejsce do produkcji łodzi podwodnych, które następnie miały być transportowane Kanałem Mazurskim nad Morze Bałtyckie.

Po wojnie szukano tutaj Bursztynowej Komnaty po tym, jak Erich Koch, były gauleiter Prus Wschodnich wskazał miejsce ukrycia skarbu w jednej z podziemnych skrytek w Mamerkach. Mimo intensywnych prac Bursztynowej Komnaty nigdy nie odnaleziono.

Obecnie w Mamerkach prowadzone jest muzeum, w którym goście mogą zwiedzić schron, podziemne tunele, zobaczyć fragment repliki Bursztynowej Komnaty, a także rekonstrukcję 1:1 wnętrza U-Boota.

Mamerki

Fot. Shutterstock.com

Od 2015 roku można zwiedzać również najwyższą w regionie 38-metrową wieżę widokową, z której doskonale widać bunkry, jezioro Mamry oraz część Węgorzewa.

Piramida w Rapie

Jest tak naprawdę grobowcem pruskiej rodziny von Fahrenheid, znajdującym się w Rapie niedaleko Bań Mazurskich, zaledwie kilka kilometrów od granicy z Rosją. To jedno z najbardziej niezwykłych miejsc na Mazurach.

Z piramidą łączy się wiele historii oraz legend. Została wybudowana w 1811 roku przez światowej sławy duńskiego rzeźbiarza Bertela Thorvaldsena na zlecenie Friedricha von Fahrenheita. W grobowcu spoczęło siedmiu członków rodu von Fahrenheid, w tym sam baron Friedrich. Obiekt był dewastowany podczas I i II wojny światowej przez rosyjskich żołnierzy, którzy szukali w trumnach kosztowności. Również miejscowa ludność w przeszłości dokonywała zniszczeń piramidy np. podczas zarazy bydła, obarczając za to winą rodzinę Fahrenheitów, którzy według wierzeń powstawali nocą z grobu i wysysali krew zwierząt.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.