Niektóre sprawdzone specyfiki, z których w ciemno korzystamy od lat, mogą być nieodpowiednie dla małych dzieci i w apteczce powinny być zastąpione przez łagodniejsze zamienniki.
Dziecięca apteczka pierwszej pomocy
BIEGUNKA. Na biegunkę zamiast węgla dajemy dzieciom Smectę – rozpuszczalny proszek w saszetkach – i szczególnie pamiętajmy o środkach zapobiegających odwodnieniu.
LEKI PRZECIWBÓLOWE. Również niezawodna u dorosłych polopiryna i tabletki przeciwbólowe mogą okazać się za silne dla małego organizmu. Lepszy będzie syrop o słodkim smaku na bazie paracetamolu bądź ibuprofenu, najlepiej z plastikową strzykawką do dawkowania leku.
KREM Z FILTREM UV. Młoda skóra jest również bardziej wrażliwa na słońce, dobrze jest więc rozsądnie dawkować dzieciom opalanie i stosować krem z maksymalnie wysokim filtrem.
UKĄSZENIA. W przypadku ukąszeń owadów również lepiej smarować opuchlizny i ukąszenia łagodniejszym środkiem, na przykład homeopatycznym żelem Dapis rekomendowanym przez Instytut Matki i Dziecka (może by stosowany u dzieci od 1. roku życia), który łagodzi swędzenie i skutki ukąszeń, koi ból, usuwa obrzęk i zmniejsza odczyn zapalny oraz, co ważne, nie brudzi ubrań, a posmarowana skóra może być wystawiona na promienie słoneczne.
Z kolei w podróży z niemowlakami w każdej chwili mogą zaskoczyć nas wyrzynające im się kolejne ząbki. Ból możemy zmniejszyć żelem np. Calgel.
Podstawowe wyposażenie apteczki pierwszej pomocy
- Termometr
- Zestaw opatrunkowy (bandaż dziany i elastyczny, plastry, środki do dezynfekcji ran)
- Pęseta
- Nożyczki
- Rękawiczki gumowe
- Środki przeciw biegunce
- Repelenty
- Maść na poparzenia słoneczne
- Leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe.