NA TEMAT:
Cały artykuł przeczytaj na stronie: www.poradnikzdrowie.pl
Nadwrażliwy błędnik
Choroba lokomocyjna, zwana też morską lub kinetozą, to zespół objawów nadpobudliwości błędnika - narządu równowagi. Podczas jazdy samochodem, lotu samolotem lub rejsu statkiem błędnik przesyła do mózgu sygnały, że jesteśmy w ruchu, podczas gdy zmysł dotyku temu zaprzecza. Przecież siedzimy, więc nasze ciało się nie przemieszcza. Zdezorientowany mózg nie wie, jak sobie z tym poradzić. I rezultaty nie dają na siebie długo czekać. Dziecko ziewa, jest senne, ślini się, skarży się na zawroty i bóle głowy. Zwykle towarzyszą temu nudności, wymioty, uczucie zmęczenia. Czasem występuje zaburzenie koncentracji i koordynacji ruchów, skłonność do omdleń. Choroba częściej dotyczy młodszych dzieci, ponieważ system nerwowy kształtuje się do 5. roku życia i w tym czasie błędnik jest wrażliwszy na bodźce. Bardziej narażone są dzieci nerwowe, wrażliwe, które odczuwają napięcie przed podróżą. U nich chorobę może wyzwolić nawet sprzeczka rodziców w czasie jazdy samochodem.
Reakcje są różne
Nasilenie dolegliwości i to, w jakich okolicznościach występują (powtarzające się ruchy pojazdu, zmiany szybkości, zapach benzyny), zależy od indywidualnych predyspozycji. U jednych dzieci wymioty wywołuje nawet spokojna jazda po równej drodze, u innych dopiero silne kołysanie samolotu. Większość dzieci wyrasta z choroby - ich organizm przyzwyczaja się do bodźców ją wywołujących, ale nie zawsze.
Jeśli mamy przed sobą dłuższą jazdę samochodem czy innym środkiem lokomocji, powinniśmy zapewnić dziecku maksymalne bezpieczeństwo i komfort. Kilkumiesięczne bobasy zwykle znakomicie znoszą taką wyprawę. Przyzwyczajone do kołysania w wózku z reguły nie reagują chorobą lokomocyjną. Ale ze starszymi dziećmi bywa inaczej.