Jak dojechać?
Lot z Warszawy do Aleksandrii (z przesiadką w Pradze i Kairze) liniami egipskimi to koszt ok.3800 zł. Za bilet lotniczy linii LOT (przesiadka we Frankfurcie, z powrotem w Kairze i we Frankfurcie; w sumie 6-13 godzin, zależy od rejsu) zapłacimy od 4100 zł. Inną opcją jest lot do Kairu (ok. 1500 zł, Czech Airlines), a stamtąd pociągiem ze stacji Ramses Station (ekspres kosztuje od 19 LE, pociąg Turbina od 29 LE, www.egyptrail.gov.eg). Do Aleksandrii można dojechać autobusem, np. Super Jet (3 $). W Egipcie jest obowiązek wizowy – jednorazową wizę, ważną jeden miesiąc, można kupić na lotnisku (15 $) lub w ambasadzie egipskiej.
NA TEMAT:
Gdzie się zatrzymać?
Duży wybór hoteli sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Hotel Cecil gościł największe sławy, m.in. Winstona Churchilla (od 176 $,www.sofitel.com). Zdecydowanie taniej, choć równie przyjemnie, bo na plaży jest w Aifu Horizon (od 45 $, można bukować miejsca przez www.tripadvisor.com). Jeszcze tańszy jest Union Hotel położony tuż przy głównej promenadzie (od 20 $, 164 Sharia 26th).
Koszarii, czyli jak zjeść na ulicy
W Aleksandrii pełno jest barów Koszarii. Ich nazwa pochodzi od nazwy potrawy będącej kompozycją klusek, soczewicy, ryżu, cieciorki i ostrego sosu pomidorowego. Duża porcja kosztuje 1,50 zł. Do tego falafel i pyszne sosy: tahina z sezamu i baba ghanoug z bakłażana. Warto także spróbować pizzy egipskiej, zupy molokheya (rodzaj szpinaku) i na deser ociekającą miodem basimę. W Koszarii obiad dla dwojga to wydatek 20 zł.
Drugie miasto
Dla znudzonych tradycyjnym zwiedzaniem: portowe wody Aleksandrii skrywają zatopiony pałac i ruiny miasta Kleopatry. Nurkowie na dnie znajdą również rzymskie galery, francuskie okręty wojenne i ruiny latarni morskiej. Podwodne wycieczki oferuje centrum nurkowania Alexandra Dive (www.alexandra-dive.com).
Starożytni i nowocześni na 11 poziomach
Biblioteka Aleksandryjska była jedną z największych bibliotek świata starożytnego. Wzniesiona ok. III wieku p.n.e. została spalona podczas inwazji Cezara na Egipt. Nową bibliotekę zaprojektowali dopiero w 2002 norwescy architekci. Geometryczna, 11-poziomowa budowla ze szkła i betonu nachyla się ku morzu, a najniższa jej część zanurza się w basenie z wodą. Spuścizna literatury greckiej to ok. 8 mln woluminów, 50 tys. map i 100 tys. manuskryptów. W bibliotece przechowywane są dzieła Platona, Arystotelesa, Eurypidesa, Sofoklesa i niemal całe piśmiennictwo etiopskie, hebrajskie, indyjskie i perskie. Bilety w cenie 1,5 $ do nabycia w biurze w Port Said Street, obok Commercial International Bank. Biblioteka pełni również funkcję centrum kulturalnego. W przestronnych wnętrzach znajdują się m.in. muzea, galerie oraz planetarium (www.bibalex.org).
Aleksandryjskie perełki
Fani Marka Aureliusza powinni odwiedzić Muzeum Grecko-Rzymskie. Znajduje się tam naturalnej wielkości posąg słynnego stoika i cesarza rzymskiego, a poza tym zbiór ok. 40 000 zabytków z Aleksandrii i okolic z okresu faraońskiego, klasycznego i chrześcijańskiego. Wejście – 2,5 $ (www.grm.gov.eg). Grzechem byłoby nie zobaczyć meczetu Abu al-Abbas al-Mursi – najpiękniejszego w Aleksandrii. Na uwagę zasługuje zwłaszcza 73-metrowy minaret oraz wewnętrzne mozaiki.
Prawie jak w Wielkiej Brytanii
Aleksandria to jedno z najbezpieczniejszych i najbardziej liberalnych miast świata arabskiego. Na nadmorskim deptaku widać dziewczyny w minispódniczkach i chłopaków udających raperów. Są też zakwefione studentki i mężczyźni w galabijach i turbanach. Wszyscy są trzeźwi i spokojni. Można spacerować bezpiecznie o każdej porze. Do tego większość mówi po angielsku. To spadek po brytyjskiej okupacji.
Wyrafinowane lub z grilla
Miasto słynie z najlepszych restauracji w kraju serwujących owoce morza. Polecamy Fish Market z wielkim wyborem dań (www.fishmarketoldtown.com). Warto wybrać się także do dzielnicy Abuqir na zachodnim cyplu zatoki. Lokalne karłowate krewetki są reklamowane jako ulubiony przysmak Napoleona. Równie dobre i na dodatek trzykrotnie tańsze niż w centrum miasta są ryby z grilla serwowane wprost na plaży.
Plaża i zabytki
Tuż obok zabytków na promenadzie Corniche znajdują się wspaniałe piaszczyste plaże. Aby się poopalać, warto wybrać się jednak nieco dalej, do plaży w Montazah leżącej u stóp pałacu kalifa Abbasy o architekturze niczym z bajki Walta Disneya. 150-hektarowy park otaczający pałac to ulubione miejsce spacerów aleksandryjczyków.
Punkt strategiczny
Na końcu alei Corniche wznosi się krenelażowy mur fortecy Mameluków zbudowanej w 1480 r. na miejscu Latarni Aleksandryjskiej, która została zniszczona podczas trzęsień ziemi w XI i XIV w. Fort od wieków strzeże zatoki i odpiera fale Morza Białego (arabska nazwa Morza Śródziemnego).
Zakupy na Anfushi Market
Walutą Egiptu jest funt egipski. Jest on niewymienialny poza granicami kraju. Na zakupy warto udać się na jeden z kilku bazarów w dzielnicy Anfushi, która zachowała atmosferę starożytnego miasta. Kupimy tam świeże owoce, pamiątki oraz "oryginalnego" roleksa. Na miejscu można się także napić pysznej i niezwykle mocnej herbaty.