Aleksandria kulinarnie
Zwiedzanie Miasta Kleopatry najlepiej zacząć od przechadzki po Corniche, najpopularniejszej promenady, która wieczorem zawsze tętni życiem. Warto zatrzymać się na Moście Stanleya i w otoczeniu pięknych plaż obejrzeć zachód słońca. Upojeni pięknymi widokami turyści powinni przygotować się na nowe wrażenia – tym razem kulinarne. Jeśli ktoś jest amatorem ryb i owoców morza to nie mógł trafić lepiej. Aleksandria słynie z najlepszych restauracji w kraju serwujących morskie przysmaki. Szczególnie godną polecenia jest Fish Market z pierwszorzędnym widokiem na zatokę. Świetną propozycją na miłe spędzenie wieczoru jest bar San Giovanni (205 El Geish Avenue), gdzie relaksując się przy arabskiej muzyce na żywo i popalając sheeshę o wybranym smaku, można obejrzeć orientalny pokaz tańca brzucha, uwodzicielskich egipskich tancerek.
Smacznie i bez zbytnich kosztów można zjeść w jednym z barów Koszari, zwanych tak od potrawy która jest w nich podawana. Danie to składa się z makaronu, ryżu, soczewicy, cieciorki i sosu, zwykle pomidorowego lub czosnkowego, lecz wielu gości próbuje bardziej niecodziennych smaków, dodając tahinę (pasta z sezamu) lub baba ghanoug (z bakłażana). Doskonałe, proste i sycące!
Atrakcje Aleksandrii – wśród nich odkrycie polskich archeologów
Następnego dnia pierwsze kroki wypada skierować w stronę cypla Faros, na którym ok. 279 roku p.n.e powstała pierwsza latarnia morska. Ogromna budowla była uważana za jeden z cudów starożytnego świata. Niestety w 1326 roku zniszczyło ją trzęsienie ziemi. Jej wizerunek jednak nadal stanowi symbol miasta i widnieje m.in. na fladze Aleksandrii. W miejscu latarni w XV wieku stanął okazały Fort Kajtbaj (na zdj.), do dziś strzegący miasta i wejścia do portu.
W następnej kolejności turyści zmierzają do niedawno odkrytych Katakumb Kom El-Shokafa z czasów rzymskich. Misternie wykute w kamieniu grobowce sięgają głębokości ok. 30 m. Znajduje się tam ponad 300 grobów. Wśród miejsc z historią warto zobaczyć też nieduży Amfiteatr Rzymski Kom El-Dikka z II wieku (na zdj.), który został odkryty w 1964 roku przez Polską Stację Archeologiczną UW.
Podczas wizyty w Aleksandrii nie można pominąć sławnej Biblioteki Aleksandryjskiej. Dawny gmach jednej z największych bibliotek świata starożytnego wzniesiono ok. III w. p.n.e. Spłonął podczas podboju miasta przez Juliusza Cezara. Dziś na jego miejscu dumnie wznosi się nowy, oddany do użytku w 2002 roku budynek o nowoczesnych, geometrycznych kształtach. W zbiorach biblioteki są liczne manuskrypty, bezcenne dzieła Platona, Arystotelesa, Sofoklesa, Eurypidesa, a także niemal całe piśmiennictwo etiopskie, hebrajskie, indyjskie i perskie.
Grzechem byłoby nie zobaczyć przepięknego, alabastrowego meczetu Abu al-Abbas al-Mursi uważanego za klejnot architektury arabskiej. Równie silnym przeżyciem będzie widok baśniowego pałacu Króla Faruka i otaczających go ogrodów Montazah.
Nurkowanie i zakupy w Aleksandrii
Kto z nas nie ma w sobie duszy odkrywcy. Dlatego koniecznie trzeba skorzystać z usług centrum nurkowania Alexandra Dive, by poznać tajemnice skrywane przez portowe wody Aleksandrii. Można pływać wśród ruin zatopionego miasta i pałacu Kleopatry, pozostałości latarni morskiej czy natrafić na rzymskie galery lub francuskie okręty wojenne. Taka podwodna przygoda z pewnością będzie niezapomnianym przeżyciem.
Czas na zakupy. Trzeba udać się na jeden z bazarów w najstarszej dzielnicy Anfushi, gdzie wciąż czuć atmosferę starożytnego miasta. Świeże owoce, ryby, pamiątki - można tu kupić wszystko, a cena zależy jedynie od naszych umiejętności negocjacyjnych.