AFRYKA

Okrutny zwyczaj. Tutaj dziewczynkom prasuje się piersi

Marta Radzikowska, 10.06.2019

Afrykańska dziewczynka, zdjęcie ilustracyjne

fot.: Marta Radzikowska

Afrykańska dziewczynka, zdjęcie ilustracyjne
Małe dziewczynki poddawane są barbarzyńskim zwyczajom. O ile o obrzezaniu stało się głośno po bestsellerowym reportażu “Kwiat pustyni”, o tyle świadomość prasowania nastolatkom piersi jest wciąż niewielka. Dochodzi do niego najczęściej w Kamerunie.

Gorące kamienie, łyżka kuchenna, tłuczek czy łupina kokosa – do prasowania piersi swoim córkom kobiety wykorzystują, co mają pod ręką. Tak – to właśnie najczęściej matki w bestialski sposób okaleczają swoje dzieci. - Jeśli ich nie wyprasuję, meżczyźni zaczną do ciebie przychodzić na seks – usłyszała od swojej matki Kinaya (imię zostało zmienione), której historię opisuje BBC.

NA TEMAT:

Koszmar dziewczynek potrafi trwać wiele miesięcy. Matki – lub inne kobiety z rodziny – uciskają, masują i spłaszczają rozwijające się piersi siłą. Między kolejnymi zabiegami biusty dziewcząt oplata się chustami lub bandażami, żeby utrwalić efekt prasowania. - Nie możesz nawet przy tym płakać. Jeśli to zrobisz, przyniesiesz wstyd rodzinie, nie będziesz uznawana za silną dziewczynę – opisuje Kinaya.

Prasowanie piersi to – oprócz nieznośnego bólu fizycznego – traumatyczne przeżycie pozostawiające ślad na psychice młodej osoby. – Czas nie usuwa tego rodzaju bólu – kwituje Kinaya.

Prasowaniu piersi najczęściej poddawane są dziewczynki w Kamerunie. Jednak dochodzi do niego również w Nigerii, Gwinei, Togo, Czadzie, Beninie czy Republice Południowej Afryki.

Kameruńska dziewczynka owinięta bandażem, fot. Heb Khamis. Fotoreportaż został nagrodzony tytułem World Press Photo 2018.

Problem dotyczy również Europy, głównie Wielkiej Brytanii, gdzie przeniosło się wiele imigranckich rodzin. To właśnie w Anglii mieszka wspomniana wyżej Kinaya. Sprawa wyszła pod koniec marca bieżącego roku. Brytyjskie stowarzyszenie National Education Union postanowiło zorganizować program edukacyjny dla nauczycieli WF-u i trenerów zajęć sportowych, bo to w ich przypadku rozpoznanie okaleczonych dziewczyn jest najłatwiejsze. – Gdyby mój nauczyciel WF-u wiedział, gdyby oni (nauczyciele – przyp. red.) byli przeszkoleni, mogłabym otrzymać pomoc, której potrzebowałam, dorastając – zauważa Kinaya.

Wybierasz się nad polskie morze? Te plaże będą zamknięte!

Według danych ONZ, drastycznemu rytuałowi poddawanych jest 3,8 mln dziewczynek na świecie, w tym Europie. W Wielkiej Brytanii odnotowano aż 1000 takich przypadków.

Najbardziej dramatyczna sytuacja jest w Kamerunie. Ma to zmienić prężnie działająca organizacja na na rzecz praw kobiet – RENATA (Reseau National des Associations des Tantines, z francuskiego: Narodowa Sieć Stowarzyszeń Kobiecych). Ich celem jest uświadamianie matek, jak krzywdzący jest stosowany przez nie rytuał. RENATA chce przekonać kobiety, że prasowanie piersi nie uchroni ich córek przed wykorzystywaniem seksualnym. Dziewczyna musi być dumna ze swoich piersi, ponieważ to naturalne, że je posiada. Są darem Boga. Pozwólcie piersiom rosnąć naturalnie. Nie powodujcie, by w nienaturalny sposób zanikały lub rosły. – czytamy na jednej z ulotek przygotowanych przez organizację.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.