Opisać wakacje w Cancun w dwóch słowach? To nie lada wyzwanie. Bo jak za pomocą kilkunastu liter oddać zachwyt nad turkusowymi wodami Morza Karaibskiego i białymi, piaszczystymi plażami?
Cancun nie ogranicza się jednak wyłącznie do bajecznego wybrzeża, dlatego gdybym faktycznie miał scharakteryzować kurort i okolice przy użyciu dwóch słów, byłyby to: przyroda i przeszłość. Dlaczego? Bo to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie niesamowite pamiątki historyczne przeplatają się na zmianę z cudami natury.
NA TEMAT:
Kurort dzieli się na starą i nową część. Ta druga jest centrum życia turystycznego. Tam, wzdłuż ponad 20-kilometrowej plaży, skupione są hotele. Do dyspozycji turystów są również liczne pasaże handlowe.
Nawet po zejściu z plaży nie opuszcza nas wrażenie, że znajdujemy się na rajskiej wyspie. To za sprawą tropikalnej roślinności. Zielone palmy i kolorowe krzewy rosną dosłownie wszędzie.
Cancun: wakacje z Majami
W czasach prekolumbijskich półwysep Jukatan zamieszkiwali Majowie. Ich cywilizacja była wyjątkowo rozwinięta, budowali świątynie przypominające kształtem piramidy, prowadzili skomplikowane obserwacje astronomiczne. Wszelkie nowinki o Kalendarzu Majów do dziś elektryzują zwolenników teorii spiskowych na całym świecie.
Potomkowie Majów nadal żyją, jednak największe zainteresowanie turystów budzi spuścizna po ich przodkach. Tej najlepiej szukać w Museo Maya de Cancun – wyjątkowym muzeum poświęconym cywilizacji Majów. Wśród eksponatów znajdują się świetnie zachowane przedmioty z życia codziennego oraz rytuałów religijnych. Większość opisów jest przetłumaczona na język angielski.
Śladów Majów wypatrywać można również na terenie wykopaliska archeologicznego El Rey Ruins. Wśród 47 kamiennych struktur znajdują się świątynie oraz miejsce pochówku ważnych przedstawicieli cywilizacji Majów. Niektóre z kamiennych murów wciąż zdobią starożytne malowidła. Co prawda na przestrzeni lat uległy one zniszczeniu, jednak nadal można z nich odtworzyć podobizny królów i innych znaczących członków społeczności.
Co skrywa dno Morza Karaibskiego?
Pisząc, że Museo Maya de Cancun to jedyne muzeum w Cancun skłamię tylko połowicznie. Fakt, to jedyny obiekt muzealny w mieście … ale znajdujący się na lądzie! Miłośników podwodnych eksploracji na pewno zadowoli wizyta w MUSA, czyli największym i najbardziej znanym podwodnym muzeum na świecie. Na głębokości 9 metrów znajduje się wystawa składająca się z około 500 figur przedstawiających ludzi w skali 1:1.
Oryginalna ekspozycja ma służyć ochronie raf koralowych. Eksponaty zostały wykonane z materiału, na którym szybko osadzają się glony i inne morskie żyjątka. Dzięki temu figury, mimo że zostały zanurzone maksymalnie 8 lat temu, wyglądają jakby spoczęły na dnie przynajmniej na początku ubiegłego wieku.
Dobra wiadomość jest taka, że nie trzeba nurkować, aby zwiedzić MUSA. Zwiedzanie odbywa się również w ramach rejsu łodzią z przezroczystym pokładem.
Cancun nocą
Po zachodzie słońca miasto nadal tętni życiem. Cancun podobnie jak Nowy Jork nigdy nie zasypia. Turyści nie mogą narzekać na brak miejsc do imprezowania, bo tych do ich dyspozycji jest aż 50! Gatunki muzyczne z całego świata są grane przez najlepszych didżejów.
Cancun praktycznie
Jak dolecieć?
Z Polski do Cancun latają niemieckie linie lotnicze Condor. Na Półwysep Jukatan dostaniemy się z Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Poznania, Katowic i Gdańska. Loty z wygodną przesiadką we Frankfurcie lub Monachium. Bilet w jedną stronę można kupić za mniej niż 400 EUR.
Na pokład samolotu można wnieść bagaż o wadze nieprzekraczającej 20 kg (klasa ekonomiczna), 25 kg (klasa Premium) lub 30 kg (Business Class). Udogodnieniem jest możliwość rozłożenia bagażu na kilka sztuk.
Na długich trasach w klasie ekonomicznej serwowany jest jeden ciepły posiłek, a przed lądowaniem dodatkowy zimny posiłek.
Podczas lotów długodystansowych (flotą Boeingów 767) każdy pasażer ma dostęp do osobistego monitora.
Więcej informacji: www.condor.com
Na miejscu
W Meksyku obowiązuje peso meksykańskie (1 MXN = 0.21 PLN), ale w dużych ośrodkach turystycznych można płacić również dolarami amerykańskimi.
Różnica czasu wynosi 7 godzin. Oznacza to, że kiedy w Cancun jest 08:00, w Warszawie będzie 15:00.
Osoby, które przybywają do Meksyku z kraju, w którym występuje żółta febra, muszą zaszczepić się przeciwko tej chorobie. Poza tym nie ma szczepień obowiązkowych.
">
