Rządzący w mieście Palu, stolicy wyspy Sulawesi, ogłosili, że nie znalazł się potencjalny wybawca udręczonego gada. Trudno się dziwić – krokodyl ma długość czterech metrów, a ciążąca mu opona z pewnością nie napawa go spokojem.
NA TEMAT:
Ogłoszenie o konkursie pojawiło się w zeszłym miesiącu, a w minionym tygodniu lokalne media przypomniały o nietypowej ofercie. Tym razem nagrodę w formie gotówki (nie podano informacji o kwocie) zaoferowała lokalna agencja ochrony przyrody. Jej szef zapewnił, ze zapłaci… „z własnej kieszeni”.
Przyrodnicy żyją w strachu, że krokodyl jest stale podduszany i od lat próbują znaleźć sposób, żeby uwolnić go z opony.
Krążą plotki, że uwolnienia gada podjął się celebryta Panji the Explorer. Indonezyjski naśladowca Steve’a Irwina – nieżyjącego już „łowcy krokodyli” z Australii. Telewizyjny gwiazdor próbował już to zrobić dwa lata temu, niestety bezskutecznie.
Tymczasem urzędnicy zapewnili, że indonezyjskie Ministerstwo Środowiska podwoi siły, żeby znaleźć sposób na uwolnienie krokodyla z gumowej obręczy.