Suchumi ożywa latem, kiedy plaże zapełniają się rosyjskimi turystami. Potem zapada w jesienno-zimowy sen. Niegdyś tętniło życiem cały rok – były potańcówki, roznegliżowane turystki i temperamentni Kaukazczycy zabierający je na romantyczne spacery przy świetle księżyca. Prospekt Mira był kiedyś najbardziej reprezentatywną ulicą stolicy. Dziś straszą wyrwy w chodnikach, ściany zżarte wilgocią, ślady po kulach, ziejące pustką budynki dawnych pensjonatów, hoteli i gościńców.
NA TEMAT:
W centrum miasta najbardziej rzuca się w oczy pozostałość po gmachu parlamentu – olbrzymi szkielet pozbawiony okien. Został jako pomnik przypominający o wojennych zniszczeniach. Po drogach snują się zużyte autobusy marki Ikarus, przeżywające drugie życie łady, odrapane marszrutki i luksusowe inomarki, czyli zagraniczne samochody.
Tylko natura nie straciła nic ze swej świetności. Z roku na rok coraz bardziej wkrada się w opuszczone budynki, zajmując na nowo należące do niej terytorium. Z Nabierieżnej, czyli nadbrzeżnej promenady, można obserwować zmieniające się morze. Czasem jest błękitne, zielonkawe, a czasem granatowe, prawie czarne.
Obraz po wojnie
Abchazja wygrała wojnę, w mieszkańcach nie widać jednak zwycięzców. Dwadzieścia cztery lata temu uciekli stąd Gruzini. Suchumi zmieniło nie tylko swą tkankę zewnętrzną, ale i etniczną. Wyrwało z siebie część historii, wyrzuciło wszystko to, co związane z Gruzją: chramy, szkoły, książki, ludzi...
Za miastem tęsknią ci, którzy nie mogą do niego wrócić. Po geopolitycznych zawirowaniach związanych z rozpadem sowieckiego imperium i wojnami w Gruzji osiągnęło status wspomnienia, marzenia, majaka. Gruzini malują obrazy, piszą wiersze i opowiadania o dalekim mieście, którego prawdopodobnie już nigdy nie zobaczą.
Informacje praktyczne
Jak dojechać
Do Abchazji legalnie dojechać można tylko od strony Gruzji. Granicę stanowi most na rzece Inguri. Wcześniej należy wysłać mail do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Abchazji (www.mfaapsny.org) z wypełnioną ankietą. W ciągu 10 dni otrzymuje się pozwolenie na wjazd. Należy pokazać je na granicy celnikom abchaskim oraz rosyjskim.
Gdzie spać
Suchumi, podobnie jak cała Abchazja, ma bogatą bazę noclegową. Za dwójkę w 3-gwiazdkowym hotelu Kalipso przy prospekcie Mira zapłacimy 121 zł. W pensjonacie (np. Rufina) – od 50 zł.
Ogród botaniczny
Założony w 1838 r.jest jednym z najstarszych na Kaukazie. Zebrano tu ponad 4500 gatunków roślin, w tym 1200 tropikalnych. Wojna przyniosła duże zniszczenia, można więc zwiedzać niewielką jego częsć o powierzchni 5 ha. Nieopodal znajduje się niesławne zoo z małpami. Wstęp – 12 zł.