Metro w Neapolu
Głęboki wdech. Zaraz zanurzymy się w morskiej otchłani. Boisz się wody? Spokojnie, ta przygoda ujdzie nam na sucho. Będziemy poniżej poziomu morza, nad nami mienić się będzie błękitna tafla, ale nie zmokniemy. Stacja Toledo w Neapolu tylko przypomina podwodny świat. Choć niebieska mozaika na ścianach i sklepieniu w połączeniu z grą świateł rzeczywiście zapiera dech w piersiach.
Stacja ta stała się częścią artystycznego projektu, którego celem było uatrakcyjnienie przestrzeni publicznej. Tym samym niektóre przystanki neapolitańskiego metra przekształciły się w podziemne galerie sztuki współczesnej. W przedsięwzięciu wzięli udział najsłynniejsi artyści z różnych zakątków świata, wzbogacając miasto o 180 dzieł, dostępnych dla każdego i o każdej porze.
NA TEMAT:
Metro w Moskwie
Kolej podziemna jest najszybszym środkiem komunikacji miejskiej. Moskiewskie metro zdaje się wręcz pokonywać granice czasu, przenosząc pasażerów do innych epok. Wysiadając na stacji Komsomolskaja, wkroczymy do barokowego holu. Ozdobiono go 68 kolumnami z jasnego marmuru. Żółte sklepienie dekorują pozłacane płaskorzeźby, przedstawiające różne rodzaje broni.
Głównym motywem są jednak mozaiki poświęcone m.in. zasłużonym rosyjskim dowódcom. Przestronny korytarz rozświetlają imponujące żyrandole, a granitowa posadzka błyszczy się niczym parkiet sali balowej w pałacu cara. W 1951 roku projekt stacji przyniósł jej architektom Nagrodę Stalinowską, przyznawaną obywatelom ZSRR za wybitne osiągnięcia w dziedzinie nauki, techniki i sztuki.
Pierwszą linię metra uruchomiono w Moskwie w 1935 roku. Dziś ów system kolei podziemnej należy do najlepiej rozbudowanych na świecie. Jakby tego było mało, w stolicy Rosji poprowadzono również kilka odrębnych linii, niezależnych od sieci publicznej. Tajny system przeznaczono wyłącznie dla członków aparatu władzy.
Metro w Sztokholmie
Tajemnicze malowidła w grotach, kolorowe wzory i intrygujące mozaiki przywodzą na myśl sztukę dawnych cywilizacji. Refleksję nad zamierzchłymi czasami przerywa jednak pisk hamującego pociągu kolei podziemnej. Znajdujemy się co prawda w jaskini, ale wykutej w skale przez człowieka na potrzeby poprowadzenia linii metra.
Podziemne linie Sztokholmu nazywane są najdłuższą galerią sztuki na świecie. Każda platforma na odcinku ponad 100 km jest bramą do innego świata. Z ognistej pieczary Radhuset w mgnieniu oka przeniesiemy się do tęczowej krainy na stacji Stadion lub białej jamy spowitej niebieską roślinnością na T-Centralen.
Pomysł wplecenia sztuki w codzienność mieszkańców Sztokholmu zrodził się jeszcze w latach 50. i sukcesywnie rozwijał się w kolejnych dekadach. Tutejsza kolej podziemna stanowi zatem interesujący przekrój rozmaitych kierunków artystycznych.
Metro w Kaohsiung w Tajwanie
Na stacji Formosa Boulevard warto zatrzymać się dłużej i przyjrzeć żywiołom, które łączą swoje siły i snują opowieść o człowieku. Wszystko za sprawą włoskiego artysty Narcissusa Quagliaty. Wykonanie „Świetlnego Sklepienia” zajęło mu cztery lata. Dowiódł tym samym, że ciężka praca popłaca – na całym świecie nie ma większej instalacji artystycznej wykonanej ze szkła i ulokowanej w przestrzeni publicznej. Średnica tego barwnego sufitu wynosi aż 30 metrów!
Dzieło składa się z czterech części, każda odpowiada innemu etapowi ludzkiego życia. Woda symbolizuje początek, Ziemia – rozwój, Światło reprezentuje kreatywnego ducha, natomiast Ogień destrukcję i odrodzenie. W zamyśle artystycznym całość wzywać ma do miłości i tolerancji. Jakkolwiek interpretacje mogą być różne, jedno pozostaje pewne – dzięki temu potężnemu witrażowi droga pokonywana codziennie przez Tajwańczyków nabiera kolorów.
Metro w Monachium
Po co spoglądać w przyszłość tęsknym wzrokiem, kiedy można podjechać do niej metrem? Monachijskie koleje podziemne są futurystyczną krainą, gdzie kolory i kształty zmieniają się jak w kalejdoskopie. Geometryczne formy, równe linie, elementy ze szkła i metalu mogą kojarzyć się z zimnymi i pustymi przestrzeniami laboratoriów. Krajobraz monachijskiego podziemia urozmaica jednak feeria barw i świateł.
Pierwszy odcinek metra uruchomiono w Monachium w 1971 roku. Budowę przyspieszyła olimpiada, która odbyła się w stolicy Bawarii rok później. Z biegiem lat otwierano kolejne stacje, stawiając na coraz bardziej minimalistyczny i nowoczesny wystrój.
Metro w Dubaju
Jedną z piękniejszych linii metra na świecie jest na pewno ta w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W większej części jest to linia naziemna – przejażdżka kolejką zawieszoną nad miastem robi duże wrażenie.
Ciekawe są także stacje, zwłaszcza urządzona z przepychem BurJuman. Jej największą atrakcją są wielkie, kolorowe żyrandole, które przypominają podświetlone na niebiesko sople lodu.
Powstanie linii metra w Dubaju zainicjowała dyrektywa szejka Mohammeda bin Rashida Al Maktouma. Metro zostało otwarte w 2009 r. i jest jednym z najdłuższych w pełni zautomatyzowanych systemów kolei na świecie. Pociągi i stacje są klimatyzowane dzięki zastosowaniu systemu automatycznie otwieranych drzwi na krawędzi peronu.