Wydaje się, że nie ma w Europie regionów nieodkrytych przez polskich turystów. Jeżeli już, to prędzej szukalibyśmy ich na Bałkanach albo na dalekiej Północy. Na pewno nie we Francji... Tymczasem okazuje się, że położone u stóp Pirenejów zachodnie pogranicze tego kraju to dla naszych wakacyjnych podróżników niemal terra incognita.
NA TEMAT:
Na przykład miasteczko Albi. Liczy niecałe 50 000 mieszkańców, ale ma ponad 2 tysiące lat historii. A wygląda ono tak:
Region Langwedocja-Roussillon-Midi-Pireneje to historyczne skarby i dzika przyroda. Sielskie wioski w górach i tętniące życiem miasta. Z całego kalejdoskopu atrakcji wybraliśmy 10 miejsc, które trzeba tam zobaczyć.
Aby wyjechać w reporterską podróż do Tuluzy i napisać o okolicznym regionie swój pierwszy artykuł do „Podróży”, należy wykazać się bystrym okiem i dobrym piórem. Te cechy bardzo się wam przydadzą, jeśli chcecie zwyciężyć w konkursie na Blogera Podróży. Jak to zrobić? Wystarczy odnaleźć na naszej stronie dział Wasze wyprawy, założyć minibloga i potwierdzić swój udział w konkursie, klikając przycisk „zgłoś minibloga”. Potem zostaje już „tylko” systematycznie i ciekawie go prowadzić – opisywać na nim swoje wyjazdy i ilustrować je zdjęciami. Pod koniec września wybierzemy najlepszego bloga, a laureata konkursu ogłosimy do 10 października. Więcej o konkursie przeczytacie tutaj.
Powodzenia!