Amsterdam jest uznawany za jedno z najbardziej ekologicznych miast świata. Stolica Holandii słynie z m.in. przyjaznej infrastruktury dla rowerzystów. W parze z ekologiczną stroną miasta idzie druga, mniej przyjemna. Miejsca zadeptanego przez turystów. Odwiecznym problemem europejskiej stolicy są hordy pijanych imprezowiczów, którzy sikają gdzie popadnie. To nie tylko mało przyjemny widok, ale sam proces działa niszcząco na okoliczne tereny i budynki. Lokalne władze zainstalowały więc osiem ekologicznych pisuarów wypełnionych konopiami w najbardziej imprezowych częściach miasta.
NA TEMAT:
- Na pierwszy rzut oka pisuary - zwane GreenPees - wyglądają jak tradycyjne donice, z zielenią wyrastającą z góry. Ale spójrz uważniej, a zauważysz otwór z boku. To jest docelowa strefa oddawania moczu- powiedział w rozmowie z „CNN” wynalazca i założyciel firmy GreenPee, Richard de Vries. Według De Vriesa takie rozwiązanie ma wiele zalet, od ochrony zabytkowych budynków przed korozją po zmniejszenie zużycia wody w porównaniu z tradycyjnymi toaletami. Dodatkowo donice skutecznie zazieleniają miasto. Przyciągają pszczoły i inne owady, a mocz wykorzystywany jest do produkcji organicznych nawozów i wody, którą można wykorzystać do nawadniania miejskich terenów zielonych. Obecnie na terenie Amsterdamu znajduje się 12 ekologicznych pisuarów. W ramach eksperymentu w 2018 miasto ustawiło cztery urządzenia w centrum. W efekcie problem „dzikiego sikania zmniejszył się o 50%.