Z początku drony kojarzyły się głównie z nowoczesnymi maszynami bojowymi. Z jednak czasem ta technologia została oswojona i trafiła też do domowego użytku. Widok małego zdalnie sterowanego pojazdu wiszącego ponad naszymi głowami nie wzbudza już specjalnej sensacji. Najczęściej przenoszą kamery. Dziś bez ujęć z drona nie mogą się obyć spoty promujące walory turystyczne krajów i miast. Oglądaniu tych filmów kręconych towarzyszy jednak nutka żalu, że sami nie możemy podziwiać takich podniebnych widoków. To jednak może się niebawem zmienić ze sprawą zaprezentowanego w ubiegłym roku drona Ehang 184.
Gabaryty Ehang 184 sprawiają, że potrafi on unieść już nie tylko lustrzankę cyfrową, a ładunek ważący do 100 kg. Jest zdolny zmieścić na pokładzie człowieka i zabrać go w podróż trwającą maksymalnie 30 minut. Może się w tym czasie rozpędzić nawet do 160 km/h. Pozwala mu to mimo dość krótkiego czasu pracy pokonać dystans do 50 km, czyli dotrzeć np. drugi koniec aglomeracji. Nic dziwnego, że wynalazkiem zainteresowała się jedno z najszybciej rozwijających się miast świata...
Dubaj wprowadza drony-taksówki
Kilka dni temu władze Dubaju ogłosiły, że od lipca tego roku mieszkańcy tego emiratu będą mogli korzystać z przelotów dronem w taki sposób, jak dotąd zamawiali taksówkę. Choć do na pokład drona Ehang 184 wchodzi tylko jedna osoba z niedużym bagażem, nie będzie ona musiała ona znać techniki pilotowania tej maszyny. Wystarczy bowiem, że na specjalnym panelu wprowadzimy cel podróży, a dron zawiezie nas na miejsce sam. Nie ma jednak obaw, że maszyna straci orientację. Pojazdy będą bowiem nadzorowane z ziemi ze specjalnego centrum sterującego. Loty będą wykonywane na wysokości 3,5 km.
Tak ma wyglądać podróż powietrzną taksówką.
Pojawiły się podejrzenia, że ta innowacja jest nie tyle usprawnieniem transportu w Dubaju, co elementem promocji turystycznej miasta, które chętnie kreuje się na metropolię z przyszłości. Naturalnie należy spodziewać się, że cena usługi, (przynajmniej na początku) będzie dość wysoka i drony nie staną się szybko powszechnym środkiem transportu. Warto jednak pamiętać, że Dubaj jest miastem przyciągającym bardzo majętne osoby ze słabością do luksusu i ekstrawagancji, wiec klientów na autonomiczne latające taksówki raczej nie zabraknie. Z czasem pewnie ich widok będzie czymś równie zwyczajnym jak dzisiaj ‘tradycyjne”, małe drony.