Aktualności

"Made in Japan". Rafał Tomański. Recencja książki

japonia

fot.: sxc.hu

japonia
W swojej najnowszej książce „Made in Japan” Rafał Tomański charakteryzuje Japonię jako kraj, w którym, po wydarzeniach z marca 2011 roku, zapanował chaos, dezorganizacja, spadek jakości produktów i wydajności przedsiębiorstw. Tytułowe „made in Japan”, od lat kojarzące się ze wszystkim co najlepsze i najsolidniej wykonane, zaczyna jawić się jako znak „bylejakości” i prowizorki.

W swojej najnowszej książce „Made in Japan” Rafał Tomański charakteryzuje Japonię jako kraj, w którym, po wydarzeniach z marca 2011 roku, zapanował chaos, dezorganizacja, spadek jakości produktów i wydajności przedsiębiorstw. Tytułowe „made in Japan”, od lat kojarzące się ze wszystkim co najlepsze i najsolidniej wykonane, zaczyna jawić się jako znak „bylejakości” i prowizorki.

„Wydaje się, że 11 marca 2011 roku na zawsze zmienił bieg japońskiej historii. Potężne trzęsienie ziemi (...) pochłonęło ogrom lądu i mnóstwo istnień ludzkich oraz przyczyniło się do uszkodzenia elektrowni atomowej w Fukushimie. Gdyby nie to ostatnie, katastrofa, oprócz siły, nie różniłaby się od innych niszczycielskich zdarzeń wynikających z położenia Japonii”.

Tymi słowami rozpoczyna swoją książkę Rafał Tomański. I do tych słów będzie powracał praktycznie w każdym rozdziale. Katastrofa w Fukushimie jest bowiem dla autora punktem wyjścia do wszelakich rozważań na temat tego, co aktualnie w Japonii się dzieje. A dzieje się dużo. Kraj kwitnącej wiśni, wciąż kojarzący się głównie z bajkową górą Fidżi, pląsającymi w tańcu gejszami, pogrążonymi w medytacji buddyjskimi mnichami i, przede wszystkim, z wysoką jakością elektronicznych produktów oznakowanych prestiżowym „made in Japan”, zmienia swoje oblicze. Na światło dzienne wychodzi japońska ksenofobia, poczucie wyższości nad innymi narodami, nieprzychylny stosunek do języka angielskiego.

Autor podzielił książkę na kilkustronicowe rozdziały, w których konsekwentnie rozważa hermetyczną  postawę Japończyków i trudności decyzyjne w przedsiębiorstwach, wciąż przywołując marcowe wydarzenia. Zauważa również, że naród coraz bardziej zamyka się w wirtualnym świecie portali społecznościowych i gier komputerowych, odrzucając wszelkie zewnętrzne wpływy.

Niewątpliwym atutem książki jest piękne wydanie opatrzone licznymi, nierzadko autorskimi zdjęciami. Na uwagę zasługuje również wymowne logo na okładce, od samego początku zmuszające do refleksji nad dzisiejszym znaczeniem słów „made in Japan”.

NA TEMAT:

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.