Drobna kobieta spojrzała w oczy lekarzowi, który próbował nakłonić ją na terapię. Ma raka i im szybciej podejmie leczenie, tym lepiej. Kiedy opisywał, jak wyglądałaby operacja i chemioterapia, weszła mu w słowo: „Mam 90 lat, ruszam w drogę”.
Doktor zamilkł. Przez chwilę miał nadzieję, że Tim, syn Normy, zdoła namówić matkę na leczenie. 90-latka była na to przygotowana. Już wcześniej wytłumaczyła rodzinie, że nie zamierza spędzić reszty życia w szpitalu. Zaakceptowali jej decyzję.
Nie wiedzieli tylko, co dalej. Dom opieki nie wchodził w grę. Wiedzieli również, że Norma nie będzie w stanie mieszkać sama w pustym domu, bez Leo. W końcu tworzyli zgrany zespół przez 67 lat!
W podjęciu ostatecznej decyzji Timowi i jego żonie, Ramie, pomogła lektura książki „Being Mortal: Medicine and What Matters in the End” Atula Gawande – amerykańskiego chirurga i autora trzech bestsellerów. Norma ruszy z nimi w trasę! Nie dokucza jej przecież ból, uwielbia podróżować i jest wspaniałą towarzyszką.
Fot. Facebook.com/DrivingMissNorma
Tim wytłumaczył lekarzowi i asystującej mu stażystce, że razem z Ramie mieszkają w kamperze i z przyjemnością zabiorą mamę wszędzie, gdzie tylko zapragnie. Doktor nie potrzebował dalszych wyjaśnień. Taka podróż to strzał w dziesiątkę!
– Jako lekarze codziennie obserwujemy, jak wygląda leczenie nowotworów. Oddział intensywnej terapii, dom opieki, koszmarne skutki uboczne i – mówiąc szczerze – nie możemy zagwarantować, że przeżyje pani operację. Robi pani dokładnie to, co zrobiłbym sam, będąc na pani miejscu – doktor uśmiechnął się szeroko i życzył szerokiej drogi.
Fot. Facebook.com/DrivingMissNorma
Tim i Ramie zrobili więc w swoim kamperze miejsce dla nowego członka drużyny i wyruszyli w podróż po Stanach Zjednoczonych. Norma zrealizowała już sporo swoich marzeń. Zobaczyła m.in. Górę Rushmore, Wielki Kanion, przemierzyła na wózku inwalidzkim ponad 8 km wokół gejzerów w Parku Narodowym Yellowstone, odwiedziła też Roswell, gdzie w 1947 roku miało rozbić się UFO.
Największym przeżyciem dla 90-latki był lot balonem nad Orlando w stanie Floryda. Był to prezent świąteczny od Tima i Ramie. Norma już zaciera ręce na kolejne loty. I nie może doczekać się nowych przygód.
Fot. Facebook.com/DrivingMissNorma
Całą podróż Normy możecie śledzić na fanpage'u Driving Miss Norma, a w naszej galerii zobaczycie najciekawsze zdjęcia z jej wyprawy.