Każde z wakacyjnych miejsc oferuje nam coś niezwykłego - skoki na bungee, pływanie na łódkach czy atrakcje rodem z dzikiego zachodu. To, co możemy przeżyć i zapamiętać, to zdecydowanie najlepsza pamiątka. Trudno się jednak oprzeć rzędom straganów stojących w nadmorskich kurortach czy u stóp polskich gór. Większość Polaków nie przechodzi obojętnie obok budek z pamiątkami, które później stają się w domu łapaczami kurzu. Co najbardziej tandetnego można przywieźć z wczasów w Polsce?
Bursztyny znad morza, ciupaga z gór i muszelkowe figurki z Giżycka, które z Mazurami mają niewiele wspólnego. Co jeszcze przywozimy z wakacji? Jakie bibeloty zalegają nam po wakacjach na domowych półkach, zbierając zbędnie kurz? Czego zdecydowanie nie kupować na wakacjach? Zobacz naszą galerię!
A na dobry początek, wczujmy się w wakacyjny klimat z piosenką Stana Borysa - zupełnie kontrastową do tandety przywożonej z wakacji.
NA TEMAT: