Każde z wakacyjnych miejsc oferuje nam coś niezwykłego - skoki na bungee, pływanie na łódkach czy atrakcje rodem z dzikiego zachodu. To, co możemy przeżyć i zapamiętać, to zdecydowanie najlepsza pamiątka. Trudno się jednak oprzeć rzędom straganów stojących w nadmorskich kurortach czy u stóp polskich gór. Większość Polaków nie przechodzi obojętnie obok budek z pamiątkami, które później stają się w domu łapaczami kurzu. Co najbardziej tandetnego można przywieźć z wczasów w Polsce?
Jeśli wakacje spędzisz w stolicy - jako gość, jest kilka rzeczy, których zdecydowanie przywozić nie powinieneś. Najgorszą pamiątką z Warszawy jest na pewno figurka Pałacu Kultury. Zminimalizowane wersje daru Stalina to hit wycieczek z podstawówki. Błyszczący żółtym złotem pałac, mieni się później za szklanymi szybami starych kredensów - bo tylko dla PRL-owego umeblowania taki gadżet jako-tako pasuje. Tak samo ma się figurka pomnika Syrenki. Po prostu - tragedia!
A tak powstawał budynek, którego figurki 'zdobią' teraz stare meblościanki:
NA TEMAT: