Krzysztof Story ma 24 lata i odwiedził już ponad 30 krajów na 3 kontynentach. W tym roku postawił sobie kolejne wyzwanie – przemierzyć w pojedynkę dwa szlaki piesze uznawane za jedne z najtrudniejszych w Europie.
GR 20 przecina niemal całą Korsykę i mierzy ok. 200 km, z kolei Cape Wrath Trail znajduje się w Szkocji i rozciąga się na długości ok. 370 km.
28 września Krzysiek poinformował na swoim fanpage’u Story of a Life, że wyprawa zakończyła się sukcesem.
GR 20
15 sierpnia Krzysiek wylądował na Korsyce. Pierwszy etap jego wyprawy „Two Trails, Two Worlds” miał trwać dwa tygodnie. Zadanie niełatwe – szlak GR 20 dedykowany jest wprawionym wędrowcom. Prowadzi przez górzysty teren, a trzeba ze sobą dźwigać prowiant i spore zapasy wody. Temperatura potrafi dać się we znaki.
– Upały, upały, upały. Taka to Korsyka. GR 20 prowadzi linią wododziału przez wyspę. Woda jest wiec rzadko, najczęściej na koniec i początek dnia. Trzeba nosić. I pić. Ja nie spodziewałem się, że jestem w stanie pochłonąć 7 litrów wody dziennie. A tu proszę – relacjonował na swoim fanpage’u.
Krzysiek od razu wziął się do roboty – nie było czasu na plażowanie. Już następnego dnia po wylądowaniu zdobył swój pierwszy dwutysięcznik na tej francuskiej wyspie. Monte Corona wznosi się na wysokości 2144 m n.p.m. – Nie wiem czy GR 20 jest najtrudniejszym szlakiem w Europie. Za to na pewno jest jednym z najbardziej widokowych – informował.
Krzysiek nie szedł na łatwiznę. Piątego dnia postanowił odbić z trasy, żeby wdrapać się na najwyższy szczyt Korsyki – Monte Cinto (2706 m n.p.m.). Podstawowa wersja GR 20 omija także Monte d’Oro (2389 m n.p.m.), ale Krzysiek nie wybrał przecież najprostszego wariantu. Zdobył i tę górę.
Dotarcie do Vizavonny zajęło mu siedem dni. Miasteczko wyznacza połowę szlaku i jest jedynym miejscem, gdzie można uzupełnić zapasy przed wędrówką południową częścią Korsyki.
Na przejście GR 20 Krzysiek Story potrzebował dwunastu dni. Ale te 200 km szlaku i 20 km podejść to dopiero połowa wyprawy. Czas przenieść się do innego świata – bardziej wietrznego i deszczowego...
Cape Wrath Trail
Cape Wrath Trail w Szkocji to zupełnie inna historia. Podstawową różnicą jest kwestia nawigacji i logistyki. W przeciwieństwie do GR 20 szkocki szlak nie jest wyznakowany w terenie. Trzeba zaprzyjaźnić się z mapą i kompasem. Poza tym pogoda w Wielkiej Brytanii jesienią lubi płatać figle i nie zawsze sprzyja wędrowcom.
10 września Krzysiek wylądował w Glasgow, skąd od razu ruszył do Fort William. To właśnie tam Cape Wrath Trail ma swój początek. Prognozy nie były zbyt obiecujące – szanse na przejście szlaku suchą stopą były nikłe.
Na rozgrzewkę Krzysiek zdobył Ben Nevis – najwyższy szczyt Szkocji. Widoki przesłoniła gęsta mgła, a entuzjazm studził nieco rzęsisty deszcz. Ale prawdziwa przygoda miała się dopiero zacząć.
W cztery dni Krzysiek pokonał ok. 100 km. – Może i jest trudno i pada średnio 16 razy dziennie. Może i moje buty naprawdę już nigdy nie wyschną. Ale jest też naprawdę niebrzydko! Aparatu nie wypuszczam z ręki, oby starczyło kart pamięci. Krajobrazy jak z Władcy Pierścieni Tolkiena – meldował z Shiel Bridge.
Krzysiek nie ukrywał, że łatwo nie było. Miał nawet chwile zwątpienia – po dwóch dniach wędrówki zastanawiał się, czy nie przecenił swoich możliwości. Czasami musiał maszerować po kolana w błocie, trzeba było też przekraczać rzeki, co po obfitych opadach bywało ryzykowne. Cały trud wynagradzały jednak niesamowite widoki.
Krzyśka zachwycał również kompletny brak cywilizacji. Zero zasięgu, spotkania na szlaku też można policzyć na palcach jednej ręki. – Szczerze, w absolutnie paskudnej pogodzie, przy wezbranych rzekach, człowiek się zastanawia: po co ja to właściwie robię? Ale potem na chwilę wychodzi słońce – pisał po dwunastu dniach wędrówki.
Latarnia morska na Cape Wrath, czyli meta szlaku, ukazała się jego oczom po 16 dniach i 370 km marszu.
Łącznie wędrował 30 dni i pokonał ok. 600 km. Będzie o czym opowiadać! Śledźcie jego fanpage i bloga Story of a Life, gdzie będzie informował o pokazach i prelekcjach.
Suszarka do włosów, ekspres do kaw, szczoteczka do zębów w okazyjnych cenach. Szczegółów szukaj na stronie Philips kody rabatowe.