Arabia Saudyjska zaprezentowała nowy ogromny turystyczny projekt. Ośrodek zajmie obszar zbliżony do terytorium Belgii – 34 tysiące kilometrów kwadratowych. W jego obrębie znajdzie się 50 wysp, plaże oraz uśpione wulkany.
NA TEMAT:
Planowana wioska turystyczna ma rozciągać się pomiędzy miastami Umluj i Al Wajh, na niezagospodarowanych wybrzeżach Morza Czerwonego.
Autorzy projektu zapowiadają, że ośrodek będzie w połowie autonomiczny oraz, że obejmie go sieć zapisów prawnych i regulacji, które złagodzą konserwatywne prawo obowiązujące w Arabii Saudyjskiej. Nieoficjalnie mówi się o tym, że nowe zasady mogłyby dotyczyć kwestii takich jak picie alkoholu, zasłanianie ciała czy wspólne przebywanie kobiet i mężczyzn.
Turyści nie będą potrzebowali wizy lub będą mogli uzyskać ją on-line
Prace nad pierwszą fazą Projektu Morze Czerwone rozpoczną się w 2019 roku. Ich zakończenie jest planowane na czwarty kwartał 2022 roku. W ramach wioski turystycznej powstają między innymi hotele i luksusowe mieszkania, a także infrastruktura transportowa.
Ponadto, do 2020 roku w Arabii Saudyjskiej ma powstać ponad 450 klubów, oferujących różnorodne aktywności kulturalne oraz eventy.
Propozycja utworzenia ogromnego ośrodka turystycznego w Arabii Saudysjkiej wyszła od księcia Mohammeda bin Salmana. Projekt Morze Czerwone jest częścią działań a na rzecz uniezależnienia kraju od dochodów ze sprzedaży ropy naftowej.