Jeśli nie masz pewności, że na ulicy jest bezpiecznie (czyli że pobliskie domy się nie zawalą i nic nie spadnie ci na głowę), a zwłaszcza gdy jesteś wysoko i nie masz szans na szybkie zbiegnięcie na dół (windy w takich sytuacjach nie można używać), pozostań tam, gdzie jesteś. Dobrze jest otworzyć drzwi, zwłaszcza ewakuacyjne - potem mogą się wypaczyć i uwięzić cię w środku. Dla bezpieczeństwa najlepiej stać w progu, pod framugą (to miejsce mocniejsze konstrukcyjnie niż pozostałe) albo wejść pod stół lub inny solidny mebel zabezpieczający przed spadającymi przedmiotami i odłamkami szkła. Jeśli wiesz jak - wyłącz prąd i gaz, dzięki czemu zmniejszysz ryzyko pożaru. Wychodząc na ulicę, dobrze jest założyć kalosze i grube gumowe rękawice (dla ochrony przed przewodami pod napięciem, jak i odłamkami szkła), a także kask (nigdy nie wiadomo, co z góry zleci). Nie poddawaj się panice, bądź czujny, uważaj na wszelkie przewody, słupy i osłabione pęknięciami mury. Oczywiście pamiętaj o możliwości wystąpienia wstrząsów wtórnych, które mogą być groźniejsze od pierwotnych. Jeśli w czasie trzęsienia ziemi jedziesz samochodem, zjedź na pobocze (nie stawaj na moście lub pod wiaduktami), wyłącz silnik, włącz radio i słuchaj komunikatów. Nie wysiadaj z auta - gumowe opony stanowią dobrą izolację.
Warto wiedzieć...
W Arequipie, peruwiańskim mieście dość często nawiedzanym przez trzęsienia ziemi, w biurach, szkołach, hotelach, a nawet w kościołach można zobaczyć literkę "S" na zielonym tle. Ten skrót od słowa "seguro" (po hiszpańsku: "bezpiecznie") to doskonała wskazówka, gdzie w razie czego można się schronić, wyznacza bowiem miejsce o specjalnie wzmocnionej konstrukcji. Jeśli chcesz się dowiedzieć, czy w kraju, do którego się wybierasz, istnieje zagrożenie sejsmiczne, sprawdź to na www.earthquake.usgs.gov/.