Tony Knowles Coastal Trail
Tony Knowles Coastal Trail to szlak widokowy prowadzący wzdłuż wybrzeża. Najlepiej wypożyczyć rower i z siodełka podziwiać zatokę Cook Inlet, szczyty gór Chugah oraz łagodne łosie i innych przedstawicieli endemicznej fauny. Pokonanie 18-kilometrowej trasy, która zaczyna się u wylotu Second Avenue, a kończy w parku Kincaid, nie powinno zająć więcej niż trzy godziny. Po takiej dawce przyrody i ruchu z czystym sumieniem można udać się do knajpy Arctic Roadrunner. Miejscowi ściągają tu całymi rodzinami na grillowaną kanapkę z halibutem, a taras wisi nad potokiem, w którym aż się roi od łososi.
NA TEMAT:
Smalec na słodko
W miejscowości Girdwood, niecałe 70 kilometrów od Anchorage, mieści się jedyny w swym rodzaju hotel Alyeska Resort. Wybraliśmy go nie tylko z uwagi na komfort, ale też ze względu na widoki, jakie rozpościerają się wokół. Hotel otoczony jest ze wszystkich stron ośnieżonymi szczytami łańcucha górskiego Chugah - tego samego, który wcześniej podziwiałem z roweru na szlaku TKCT w Anchorage. Tuż przy hotelu znajduje się stacja kolejki górskiej, z której na wysokości siedmiuset metrów wysiadamy wprost do restauracji Seven Glaciers, uznanej za jedną z najlepszych nie tylko na Alasce, ale w całych Stanach. Stek z renifera, owszem, palce lizać, ale największe wrażenie robią na mnie tzw. lody eskimoskie, czyli zmrożony tłuszcz renifera z dodatkiem lokalnych malin i jerzyn.
Twarzą w twarz z przygodą
Ostatni mój przystanek na Alasce to półwysep Kenai. Nazywany jest trójkątem bermudzkim Arktyki; jak tłumaczy Sergio, od którego wynajmuję kajak -"Przyjechałem tutaj na wakacje, a zostałem na zawsze". Rzeczywiście, trudno nie ulec magii majestatycznych lodowców, dryfujących dostojnie po kobaltowej wodzie fiordów. Kenai łączy w sobie niesamowite zjawiska przyrody: gęste tereny podmokłe, prastare lasy deszczowe, wieloryby podpływające prawie do brzegu. A wszystko to na obszarze wielkości Polski. "Jesienią, kiedy turyści już się rozproszą, a słońce schowa się na dobre, zostaje tylko zwierzyna i miejscowi. A dokładniej - dwie osoby na kilometr kwadratowy". Nic nie gwarantuje prawdziwej przygody tak jak Alaska.
TONY KNOWLES COASTAL TRAIL |