Jedwabny Szlak coraz bardziej popularny
Wyprawa słynnym Jedwabnym Szlakiem pojawia się coraz częściej w katalogach biur podróży. Przemierzanie odległych pustyń, oglądanie miast, które wyrosły na bogactwie kupców, zanurzenie się w piaskach historii - to fascynujące przeżycia. Lecz można je jeszcze wzbogacić. Zamiast autokaru - rosyjskie ziły. Zamiast hotelu - jurta. Zamiast pięciu dni - trzydzieści. Przez miesiąc można zrozumieć, dlaczego produkty przewożone przez karawany były tak drogie: pokonanie tych ogromnych przestrzeni wymagało umiejętności, wysiłku i wyrzeczeń. Trasa wyprawy zazwyczaj biegnie wzdłuż północnej części Jedwabnego Szlaku i ciągnie się od Taszkientu i Samarkandy przez Biszkek aż po Xi'an, czyli dawną stolicę Chin, która była zarazem początkiem lub końcem Jedwabnego Szlaku.
NA TEMAT:
Wyprawa karawaną i nocleg w jurtach
Smak podróży karawaną oddaje pobyt w najprawdziwszych karawanserajach, w których kiedyś zatrzymywali się dostawcy jedwabiu, papieru i jadeitu ze wschodu oraz złota, perfum i winogron z zachodu. Poczujemy się jak kupcy również podczas targowania się na egzotycznych bazarach. Ale największym przeżyciem będzie pewnie zetknięcie z lokalną kulturą: spanie razem z kirgiskimi albo uzbeckimi rodzinami w ich jurtach, podglądanie pasterzy owiec przy pracy, branie udziału w polowaniach z orłem, przejażdżki na azjatyckich konikach, wieczorne śpiewy przy ognisku do dźwięków kobuzy - tego nie doświadczy się z okien autokaru. To prawdziwe zanurzenie się w historii i zarazem w żywej kulturze.
Jak wyjechać?Cena: 2410 Ł (bez przelotów), 3030 USD (w MK Tramping, bez przelotu). Dojazd: Z Warszawy do Biszkeku albo Taszkientu znajdziemy loty od 1400 PLN. Więcej informacji: www.wildfrontiers.co.uk, www.dragoman.com, www.mktramping.pl |